44. DZISIEJSZA POLSKA

dziSiejsza Polska

Życie według prof. Stelmachowskiego

Marszałek Senatu

„Marszałek Senatu prof. Andrzej Stelmachowski, poproszony przez wysłannika chicagowskiego „Białego Orła” o ocenę generała Wojciecha Jaruzelskiego: „... jest niezmiernie trudno ocenić człowieka w kategoriach czarno-białych. I jeżeli jeszcze dodamy do tego dziwną rozmowę na Wawelu między Ojcem świętym a generałem Jaruzelskim, nie przewidzianą w protokole, jaka się odbyła swego czasu, już przecież po stanie wojennym, po której to wizycie Ojciec święty nieco cieplej się o generale wyrażał; wskazywałoby na to, że istnieją jeszcze fakty nie znane nam, które nie pozwalają na pełny, wyważony i co najważniejsze sprawiedliwy osąd.” (doniesienie prasowe)

Proszę się nie obawiać. dostojny Marszałek nie doznał zaćmienia umysłowego. To tylko próba usprawiedliwienia - także we własnych oczach - swej małości politycznej. Każdy ma poczucie honoru i godności - również Marszałek. Zmienił przecież swój nieaktualny już pseudonim „22 lipca” na aktualny - Bóg da, po wsze czasy: „Coctail w ambasadzie Radzieckiej.”

Stopień zdesperowania kół obywatelsko-demokratycznych oddaje najlepiej fakt rozważania kandydatury Marszałka na stanowisko Prezydenta RP. (!!!)

„Społeczność międzynarodowa winna nam zrefundować straty poniesione na skutek bohaterskiego dołączenia się do embarga na handel z Irakiem. Jest zobowiązana do uiszczenia, za Irak, kwot należnych nam za dostarczanie Sadamowi Husajnowi broni.” Czyj to głos? Rządu Tadeusza Mazowieckiego, oczywiście. Ładnie brzmi, prawda?

Ponieważ p. Ewa Berberyusz i cały szereg innych osób martwią się, iż kultura duchowa oraz materialna Polaków doznały poważnego uszczerbku przez „zniszczenie” w Warszawie pomnika Feliksa Edmundowicza, reprodukujemy raz jeszcze pewną notatkę na ten temat!

(Contra nr 3)

Winno to chyba uspokoić serca i umysły.

„Tak więc proszę – wbrew temu co mogłoby wynikać z niektórych publikacji – nie tylko nie został prowokacyjnie zniszczony podczas demontażu, ale nie uległ nawet istotnym uszkodzeniom. Po niezbędnych, niewielkich zresztą pracach konserwatorskich pomnik Feliksa Dzierżyńskiego może być eksponowany w muzeach lub wykorzystany inaczej, zależnie od oczekiwań społecznych.” (doniesienie prasowe)

Zbigniew Kopka

Rzecznik prasowy

Urzędu Miasta Stołecznego

Warszawy

Contra 1988-1990