35. Ostatnie

Dzisiejsza Polska

Ostatnie zadanie prof. Geremka

Ostatnim zadaniem prof. Geremka, ostatnim w czasie, gdy jest nadal szarą eminencją „zgromadzenia narodowego” i przywódcą tzw. naszych, jest najwyraźniej zaklepanie odpowiednio postępowej konstytucji.

Obecne „zgromadzenie narodowe” nie jest demokratycznie wybrane, a przeto i nie jest uprawnione - twierdzą ludzie z kręgów zbliżonych do przewodniczącego profesora - do szybkiej wymiany Jaruzelskiego na kogoś innego. Atoli jest ono - według tychże kręgów - całkowicie odpowiednie i właściwe, aby uchwalić Konstytucję Rzeczpospolitej. Ba, niektórzy już sugerują, by Konstytucja ta była zaopatrzona w klauzulę, zakazującą dokonywania w niej zmian i poprawek przez następny Sejm!

W tym przypadku konieczność pójścia na kompromisy z komunistami nie odstrasza profesora. Nie odstrasza go również niewystarczający odsetek głosów „naszych”. Ten argument zostawia sobie na inne okazje.

Natomiast uchwalenie Konstytucji przez ten właśnie skład ludzi uważa za swój patriotyczny obowiązek. Dyktuje mu tę potrzebę jego obywatelskie sumienie. W ten sposób wyraża swoją słynną troskę o dobro przyszłych pokoleń. Spieszy się więc i stara bardzo, by dokonać zbożnego dzieła.

Mamy nadzieję, że gdy słowa te znajdą się w druku, sprawa będzie już przesądzona, tj. wysiłki i praca profesora oraz jego kolegów pójdą na marne.

Gdyby jednak nie poszły, to wydaje się, że mimo jakichkolwiek klauzul, konstytucja geremkowska miałaby wszelkie szanse być najkrócej obowiązującą (od czasów bezustannie zmienianych aktów jakobińskiej Francji) konstytucją świata. światopogląd B. Geremka ma bowiem wątłe szanse na to, by dominować w przyszłym parlamencie, nawet gdyby wybory do niego miały znów charakter plebiscytowy.

Contra 1988-1990