WITAJ PREZYDENCIE ROSJI!

Sprawa stosunku Polski i Rosji jest obiektem wielu analiz. Większość z nich wskazuje, że stosunki te nie są najlepsze. Z drugiej strony wszyscy niemal zwracają uwagę na konieczność ich poprawy. Jak jednak do tego doprowadzić? Na tego typu pytanie jednak brak odpowiedzi. W trakcie ostatnich spotkań wielu wysoko postawionych polityków w Oświęcimiu zauważono przede wszystkim znacznie spóźnienie prezydenta Putina, który przyleciał kilkanaście godzin później, niż wcześniej zapowiadał. W trakcie uroczystości wypowiedział słowa powtarzane przez polityków radzieckich i rosyjskich od sześćdziesięciu lat o 600 tysiącach żołnierzy radzieckich, którzy zginęli, gdy Armia Cerwona wypierała Niemców z terenów Polski. Oczywiście obowiązkowo użył przy tej okazji słowa - „wyzwolenie”. W związku z przyjazdem Putina odbyły się w Krakowie skromne, ze względu na warunki atmosferyczne, demonstracje protestacyjne. Być może ich fakt go zniechęcił do wcześniejszego przylotu.

Co jednak powinno się wydarzyć, żeby prezydenta Rosji przyjmowano w Polsce z wyrazami uznania i szacunku? Przedstawimy teraz hipotetyczne przemówienie prezydenta wspominanego kraju, które z pewnością spotkałoby się nad Wisłą z brawami przy otwartej kurtynie.

- Szanowni zebrani / Wysoki Sejmie / Obywatele Polski (niepotrzebne skreślić, właściwe podkreślić)

Stoję tu przed wami, jako prezydent kraju, który ma wobec was wiele długów i tych finansowych i tych, może nawet ważniejszych, moralnych. Nie będę tutaj mówić o odległej przeszłości, ograniczę się do okresu wzajemnych kontaktów naszych krajów, które jego obywatele mogą pamiętać.

Pierwsza ze spraw, które chcę poruszyć to problem aneksji Waszego Kraju dokonanej we wrześniu 1939 wspólnie z Niemcami. Wasz kraj zapłacił za to olbrzymią cenę utraty na 6 lat niepodległości i śmierci 6 milionów obywateli. Wiemy, że w trakcie działań drugiej światowej wojny Wasz Kraj wystawił największą po aliantach armię, która przyczyniła się do klęski Niemiec, a mimo tego faktycznie nie odzyskał po wojnie niepodległości. Związek Radziecki, którego Rosja była kluczowym elementem podporządkował na 45 lat Wasze Państwo swoim interesom. Śmierć 600 tysięcy naszych żołnierzy, którzy odbierali Wasz Kraj Niemcom w związku z tym nie upoważniała jednak do używania w związku z tym słów – wyzwolenie. Byliście bowiem tylko jego zdobyczą wojenną. Wiemy także dobrze, że aby ją utrzymać, administracja, którą nasz kraj Wam narzucił, zamordowała ponad 200 tysięcy Waszych obywateli by Was spacyfikować i narzucić Wam wolę okupanta.

A narzucił Wam Związek Radziecki, którego niechlubna przeszłość musimy kontynuować wiele. System społeczny, w którym państwo ograbiało swoich obywateli z własności. System gospodarczy, który niszczył wszelkie przejawy indywidualnej inicjatywy. Zmuszano Was, by najlepsze oddziały waszych fabryk pracowały na rzecz zbrojeń nie Waszego kraju, byście produkowali statki, za które nie pełnych płacono kosztów ich wyprodukowania.

Zarówno Związek Radziecki, jak i po jego rozwiązaniu Rosja przez wiele lat ociągała się ze śledztwem w sprawie zbrodni popełnionej na Waszych najbardziej wartościowych obywatelach popełnionych w trakcie światowej wojny.

Ale do naszych nie chwalebnych czynów należy dołączyć także wspieranie materialne ludzi pełniących funkcje administracyjne w Waszym okupowanym kraju także po uzyskaniu przez Was formalnie niepodległości. Wiemy, że to oni rozkradali państwową własność, która została stworzona wysiłkiem całego Waszego Narodu. Wiedząc o ich przeszłości, funkcjach i charakterze nie ujawnialiśmy tego do wiadomości opinii międzynarodowej. W ten sposób przez niemal dwadzieścia lat byli w istocie Waszymi okupantami zastępując dawne komunistyczne imperium, w wielu dziedzinach niezwykle skutecznie! Jak wiecie wiele także zmieniło się i w naszym kraju. Byłego prezydenta Putina wraz z całą jego ekipą przekazaliśmy trybunałowi w Hadze, gdzie toczy się obecnie przeciwko nim proces o zbrodnie popełnione na narodzie czeczeńskim. Wystąpiliśmy do Organizacji Narodów Zjednoczonych o zawieszenie jej działań tak długo, jak w Radzie Bezpieczeństwa będą zasiadać przedstawiciele Chin, państwa, którego ekipa rządząca także winna być osądzona za popełniane zbrodnie, zwłaszcza na mieszkańcach Tybetu, który to kraj został podstępnie i bezprawnie włączony do wspomnianego państwa. Przywrócenie we wspomnianej Radzie miejsca dla przedstawicieli Tajwanu uważamy za stan przejściowy i jedynie krok we właściwym kierunku. Przy okazji informujmy, że zaapelowaliśmy do wszystkich krajów ceniących demokrację, by powstrzymali swoich sportowców od uczestniczenia w olimpiadzie w Pekinie. Tak długo jak nie zostanie dokonane rozliczenie ekipy tam rządzącej za popełnione zbrodnie, tak długo ten kraj nie zamierzamy traktować jako normalny.

I na koniec sprawa, która w przeszłości wywoływała pewne emocje. Jak zrekompensować Waszemu krajowi 45 lat trwania faktycznej okupacji? Nasza sytuacja gospodarcza nie pozwala na jakieś większe na tym polu działania. Nasz rząd podjął jednak decyzję, by ¼ naszych dochodów z dostaw gazu i ropy naftowej do waszego kraju umarzać przez najbliższe 25 lat, jako rekompensatę za wyzyskiwanie Was przez prawie 50 lat.

Dziękuję za uwagę!

I wszystko jasne! Teraz, mamy nadzieję, że już wiemy, kiedy będziemy prezydentowi Rosji klaskać, a kiedy będziemy przeciwko niemu protestować!

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010