Stanowisko ws. Andrzeja Zybertowicza

Kolejny wyrok na wolne słowo.

Gdański Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok sądu w Toruniu, który nakazał historykowi, profesorowi Andrzejowi Zybertowiczowi przeprosić sekretarza programowego TVN Milana Suboticia oraz wpłacić 10 tys. zł na cel społeczny.
Andrzej Zybertowicz jest kolejną ofiarą systemu prawnego, w którym prawda materialna nie odgrywa żadnej roli. Każdy współpracownik służb specjalnych PRL może oskarżyć o naruszenie dóbr osobistych historyka lub dziennikarza, który próbuje zbadać lub dotrzeć do prawdziwych przyczyn zaistniałych zdarzeń.
W takich sytuacjach sąd nie rozstrzyga czy publikacja zawiera kłamstwa czy prawdę. Zawsze osoba oskarżona o naruszenie dóbr osobistych zostaje skazana. Jest to oczywiste naruszenie wolności słowa, swobody badań naukowych i co najważniejsze prawa opinii publicznej do poznania prawdy.
Jeśli nie obronimy osób, które mają odwagę podejmować niepoprawne
tematy i informować opinię publiczną o swoich wątpliwościach lub
rezultatach swoich badań, będziemy ciągle ofiarą propagandowych
manipulacji i mimo pozornego pluralizmu mediów będziemy skazani na jednostronne opinie.