Dziennik brytyjski “Financial Times” z dnia 6 czerwca 2000, Alan Crosby (Reuter); Niemiecki kanclerz Schroeder mówi, że Rosja ma odgrywać rolę strategiczną.
Korespondent agencji Reutera pisze z Rygi, że w czasie swej trzydniowej podróży do krajów nadbałtyckich niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder powiedział, iż Rosja musi odgrywać w Europie rolę strategiczną, ale narody państw dawnego bloku wschodniego muszą mieć swobodę wybierania własnej drogi zapewnienia sobie bezpieczeństwa, łącznie z członkostwem w NATO. Wypowiedzi Schroedera torują drogę do zbliżającego się spotkania z prezydentem Rosji w Berlinie.
W estońskim parlamencie kanclerz Niemiec mówił: “Chcemy dobrej i ścisłej współpracy z Rosją... Rola Rosji w Europie ma strategiczne znaczenie. Estonia i Niemcy mogą tylko odnieść korzyści będąc dobrymi partnerami Rosji”. Zaraz też jednak dodał: “Fakt przyjmowania nowych członków do NATO wyraża prawo wszystkich krajów do wyboru własnej drogi zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Najważniejszym naszym celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa i stabilności w środkowej i wschodniej Europie jako całości”. Korespondent przypomina, że Moskwa stanowczo sprzeciwia się wszelkiemu dalszemu rozszerzaniu sojuszu obronnego NATO, zwłaszcza na byłe republiki sowieckie, które graniczą z Rosją.
Po spotkaniu z prezydentem Łotwy, panią Vairą Vike-Freiberga, Schroeder powiedział, że rozumie nadzieje byłych sowieckich republik i uważa, iż najlepszą drogą do ich spełnienia jest udział w programie Partnerstwo dla Pokoju.
Kanclerz Niemiec starał się też rozwiać niepokoje związane z osłabieniem niemieckiego poparcia dla rozszerzania Unii Europejskiej. “Niemcy nie straciły woli rozszerzenia... Chcę jasno podkreślić, że takie obawy nie mają podstaw” - powiedział. “Ważne jest, iż nie ma mowy o żadnych politycznych przeszkodach, lecz tylko o spełnieniu koniecznych warunków ekonomicznych. Wola polityczna została już jasno wyrażona”.