„I NIE BĘDZIESZ SIĘ MODLIŁ”

W poniższym artykule Ann Coulter opowiada o ostatniej książce Davida Limbaugh’a, w której opisuje on liczne przypadki prześladowania chrześcijaństwa i chrześcijan w USA, w szczególności w amerykańskich szkołach publicznych. Książka nosi tytuł „Prześladowania: Czyli jak liberałowie prowadzą wojnę przeciwko chrześcijaństwu” (tytuł oryginału: „Persecution: How Liberals Are Waging Against Christianity”).

Lektura książki Davida Limbaugh’a „Persecution: How Liberals Are Waging Against Christianity” sprawi, że zapłaczesz nad swym krajem. (Ale nie módl się za swój kraj, jeśli znajdujesz się w pobliżu szkoły publicznej!). Właśnie wydana książka Limbaugh’a przytacza i analizuje setki dokumentów ukazujących w jaki sposób sądy, uniwersytety, media, Hollywood oraz instytucje rządowe reagują na chrześcijaństwo. A reagują zupełnie jak Dracula na światło albo Madonna na mydło i wodę. Napisana prostym językiem, przytaczająca mnóstwo faktycznych wypadków książka Limbaugh’a sprawia, że czytelnik zaczyna zastanawiać się jak długo jeszcze Ameryka wytrzyma liberalizm.

W szkole publicznej w Saint Louis nauczyciel „namierzył podejrzanego” ucznia Raymonda Raines’a, który pochylił głowę do modlitwy przed szkolnym posiłkiem. Czujny pedagog podbiegł natychmiast do stołu, przy którym siedział Raines, nakazał mu natychmiast przerwać modlitwę i udać się do gabinetu dyrektora szkoły. Młodzieniec dowiedział się tam, że modlitwa jest w szkole zakazana. Kiedy tego samego ucznia po raz kolejny złapano na modlitwie przed szkolnym posiłkiem odseparowano go od innych uczniów, następnie ośmieszono wobec kolegów z klasy i w końcu na tydzień wydalono ze szkoły.

Przed posiłkiem w przedszkolu w Saratoga Springs mała Kaila Broadus wraz z dwojgiem innych dzieci złożyła ręce do modlitwy: „Bóg jest dobry, Bóg jest wspaniały, dziękuję ci Boże za mój posiłek”. Widząca to opiekunka Kaili w ostrych słowach skarciła ją i poinformowała o tych wydarzeniach dyrekcję przedszkola. Dyrekcja „w trybie pilnym” wystosowała niezwykle ostry i stanowczy list do rodziców Kaili zalecający im zakazanie ich córce modlenia się na głos w przedszkolu. Co ciekawe po całym zdarzeniu dyrekcja przedszkola wydała triumfalną informację skierowaną do prasy, w której informowała o swym zwycięstwie nad przedszkolakiem próbującym modlić się przed posiłkiem. W ten sposób powstrzymano w Saratoga Srpings rozwój niebezpiecznej teokracji! Matka Kaili wniosła pozew do sądu przeciwko decyzji dyrekcji przedszkola, a sąd przyznał Kaili prawo do głośnej modlitwy. Zabroniono jej jednak trzymania innych dzieci za ręce w czasie modlitwy. Jak widać w przedszkolu tym nie toleruje się słów na „G” (po ang. Bóg to God), ponieważ mogą one wprowadzić zamęt w główkach przedszkolaków, które według nauczycieli powinny kojarzyć tę literę ze sferą seksualną (erogenny punkt „G” u kobiet).

W Lynn Lucas Middle School pod Houston natomiast, dzięki czujności nauczyciela pewnym siostrom nie udało się wnieść Biblii do klasy szkolnej. Dzielny nauczyciel zatrzymał uczennice w drzwiach i zaprowadził je do biura dyrektora. Następnie do szkoły wezwano matkę sióstr, którą ostrzeżono, że szkoła zamierza zgłosić ten przypadek do Służby Ochrony Dziecka (Child Protective Services). Zaraz po przybyciu matki dziewczynek do szkoły wspomniany nauczyciel cisnął Biblię na jej oczach do kosza krzycząc, że jest to śmieć. Inny przykład tolerancji w Lynn Lucas Middle School odkrywamy dowiadując się, że uczniom siłom odebrano trzy książki, na okładkach których znajdowało się dziesięć przykazań. Okładki te zostały wyrwane i wrzucone do śmietnika na oczach uczniów, którym powiedziano, że dziesięć przykazań jest „wyrazem nienawiści”.

Po słynnej masakrze w Columbine High School, w której dwóch uczniów tej szkoły zastrzeliło kilkanaście osób, uczniowie i ich rodziny zostali zaproszenia do szkoły gdzie wspólnie umieszczali nad swoimi szafkami szkolnymi różnego rodzaju napisy/komentarze, również o treści religijnej. W związku z tym dyrekcja szkoły powołała specjalne grupy nadzorcze, które usuwały napisy o treści religijnej z szafek uczniowskich. Takie „obraźliwe” zwroty jak „4/20/99: Jezus Zapłakał” czy „Bóg jest miłością” nie mogły zdaniem dyrekcji szkoły być eksponowane publicznie. Usunięto 90 napisów o treści religijnej z nad szafek uczniów.

Sąd stanowy podtrzymał cenzorski werdykt dyrekcji szkoły dotyczący usunięcia napisów o treści religijnej. Z pewnością również ze względu na to, iż dyrekcja szkoły zyskała sobie powszechny szacunek wpajając swoim uczniom takie zasady moralne, które pozwoliły dwóm uczącym się tam chłopcom dokonanie krwawej masakry na ich kolegach.

Lecz to nie wszystkie przypadki kiedy religia jest „źródłem nienawiści”. W Tupelo w stanie Missisipi, dyrektor miejscowej szkoły systematycznie rugował wszystkie kolędy Bożonarodzeniowe z ich religijnych treści, w końcu zmuszając dzieci do śpiewania pieśni religijnych wziętych z innych religii. Natomiast w szkole podstawowej w Katy w stanie Teksas, kolędy Bożonarodzeniowe są w ogóle zakazane, a uczniowie, którzy odmawiają śpiewania pieśni religijnych innych wyznań karani są obniżeniem stopni.

W Nowym Jorku miejscowy szef Wydziału Edukacji miasta zakazał wieszania w szkołach publicznych jakichkolwiek przedstawień narodzin Chrystusa zezwalając jednocześnie na obecność w szkołach żydowskich menor czy islamskich półksiężyców. Niektórzy złośliwi mogliby zauważyć, że w Nowym Jorku mamy nadmiar tego rodzaju przedstawień upamiętniających islam – tj. Ground Zero (miejsce po zniszczonych wieżach WTC w Nowym Jorku).

Władze stanu Kalifornia między wydaniem przepisów zakazujących dyskryminacji transseksualistów oraz spowodowaniem 38 mln USD deficytu w budżecie stanowym, zafundowało uczniom szkół średnich trzytygodniowy kurs islamu. Na tym „intensywnym” kursie islamu każdy uczeń musi wymyślić dla siebie islamskie imię, zaplanować pielgrzymkę do Mekki, pobawić się w Dżihad, pomodlić się do Allacha, a nawet zaśpiewać „Niech chwała będzie Allachowi, Panu stworzenia”. Uczniów zachęca się też do noszenia strojów muzułmańskich. Jednakże trzeba przyznać, że zniechęca się uczniów do kamienowania dziewcząt chodzących na tańce, znęcania się nad ich żydowskimi nauczycielami, czy wysadzania w powietrze kolegów z klasy.

Powszechnie znany podręcznik szkolny „Across the Centuries” określa inkwizycję jako zjawisko typowe dla chrześcijaństwa, ale ani razu nie wspomina o podboju Hiszpanii przez muzułmanów, o bitwie pod Tours, rzezi Żydów w Qurayzie, albo 11 września. Nie ma pewniejszego dowodu na boskość Chrystusa niż fakt, że po 2000 lat od swych narodzin dalej jest on tak bardzo nienawidzony. Książka Limbaugha ukazuje to w sposób niezwykle szokujący i z zapierającą dech w piersiach drobiazgowością. Jego metodyczny opis tego, co dzieje się w szkołach publicznych w USA powoduje, że wspomniany wcześniej zakazany napis „Jezus zapłakał”, staje się aktualny.

Jezus na pewno zapłakał.

Źródło:

Internetowy magazyn Front Page Magazine, 25 września 2003 r. (www.frontpagemag.com) Opracowanie i tłumaczenie: Dan Edvin

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010