Co musi umieć muzyk, że by występować na scenach?
Musi po pierwsze umieć grać, po drugie - musi umieć grać bardzo dobrze. Tak jest prawie na całym świecie. Z jednym wyjątkiem. W pewnym kraju nad Wisłą muzyk wcale nie musi umieć grać, za to musi umieć dotrzeć do właściwych osób. Polscy wykonawcy prezentują tak beznadziejny poziom artystyczny i profesjonalny, że po wejściu do EU będą co najwyżej mogli nosić instrumenty za prawdziwymi muzykami. A śpiewacy z pewnością będą proszeni o unikanie kontaktów ze scenami i publicznością z szacunku dla ich gustów i uszu.
Czy u nas brakuje dobrych muzyków, dobrych piosenkarzy. dobrych szołmenów??? Wręcz przeciwnie - są znakomici muzycy... śpiewacy... Ale o nich nikt nie słyszy. Najczęściej zajmują się oni różnymi pracami zupełnie nie związanymi z muzyką. Jeden zarabia układaniem glazury, inny żyje z malowania mieszkań...
Dlaczego Polska jest krajem - być może jedynym na świecie, w którym w tzw kręgach rozrywki apologizuje się beztalencie i do rangi cnoty podnosi brak kwalifikacji??? Z prostej przyczyny - szołbiznesem rządzi banda (mafia?) dyletantów, którzy trafili do niego TYLKO I WYŁĄCZNIE zwabieni wielkimi zarobkami a najczęściej dzięki poparciu wpływowych osób.
Przykładów są tysiące. Jeszcze 10 - 12 lat temu aby zostać polskim przedstwicielem jakiegoś zachodniego koncernu płytowago, wystarczyło szkolną angielszczyzną napisać aplikację i pokonfabulować na temat swoich kontaktów z muzyką. Naiwni szefowie zachodnich firm nie zdawali sobie sprawy, że ktoś może się posunąć do takiego oszustwa i podpisywali "w ciemno" kontrakty z fachowcami od siedmiu boleści. Kiedy prawda wychodziła na jaw - było za późno żeby cokolwiek zrobić - i koncerny nadal tolerują niefachowców, dyletantów i kanciarzy, którzy bardziej reprezentują interesy swoich porfeli niż swoich mocodawców.
O poziomie wiedzy fachowej decydentów muzycznych doskonale świadczy ocena jednaj z debiutujących piosenkarek w programie TV: "Droga do gwiazd", dokonana przez dyrektora marketingu koncernu Sony Music Polska, Piotra Mikołajczyka:
- Udowodniła pani, że umie śpiewać i ruszać się.
Nie od dziś wiadomo, że jedną z największych zalet piosenkarek jest... ta druga umiejętność. Na szczęście nie ujawniono, gdzie i jak początkujące gwiazdy powinny "umieć się ruszać" - program oglądają także dzieci, nieświadome życiowych prawd.
To jeden z najmniej drastycznych przykładów.