Minister Radek Sikorski od wczoraj żegna ze stołkiem Ministra Obrony, czyli z "Bronią". Dzisiaj dostał jednak szbelkę na pamiątkę... Różowe i czerwone autorytety płaczą, media ubolewają, zachodnie ministry załamują ręce... nawet jegomość Brzeziński zabrał w sprawie glos... a redaktor Kraśko zrobił wywiad "na temat" z Kwaśniewskim!
Cóż takiego raptem się stało?
Wygląda to tak jakby Radek Sikorski na Marsa się wybierał...
Żałoba jakaś?
Czy to jest jakiś pogrzeb?
Jeśli tak to brakuje jeszcze stypy. Myślę, że w rezydencji pana Radka Sikorskiego byłoby wspaniale zaprosić ich wszystkich - znakomite miejsce i okazja na "założenie" nowej partii (podobno tak oczekiwanej przez społeczeństwo). Proponuje nazwę "Cieniasy" no i nie trzeba byłoby już budować Okrągłego Stołu...
Pozdrawiam
Piotr Zarębski