Wybory samorządowe (2001)

Słowacja - wybory samorządowe

Grudniowe wybory samorządowe na Słowacji zapowiadają możliwy
wynik przypadających we wrześniu tego roku wyborów
parlamentarnych. Słowacja nadal pozostaje niestabilnym państwem
Europy Środkowej z powodu dużego poparcia dla postkomunistycznego
Ruchu na rzecz Demokratycznej Słowacji-HZDS trzykrotnego premiera
Vladimira Mecziara (TW ps. Doktor), izolacjonisty i zwolennika
orientacji na Rosję. Cechą słowackiego systemu politycznego jest
pojawianie się i zanikanie wciąż nowych stronnictw o
postkomunistycznym rodowodzie, walka między którymi decyduje
o obliczu tamtejszej sceny politycznej.

Od wyborów 1998 roku zwycięską koalicję rządową
spajała walka z Mecziarem i chęć reorientacji Słowacji na Zachód.
Gabinet chadeckiego premiera Mikulasza Dzurindy tworzyła Słowacka
Koalicja Demokratyczna-SDK, Koalicja Węgierska i dwa ugrupowania
postkomunistyczne: Partia Lewicy Demokratycznej - SDL (kontynuacja
KPS) oraz Partia Porozumienia Obywatelskiego - SOP, Rudolfa
Schustera. Gdy ten ostatni wygrał wybory prezydenckie, SOP
stanowiący wyłącznie produkt jego ambicji politycznych, zniknął
ze sceny politycznej.

Koalicja Demokratyczna formalnie stanowiła jedną partię, ale w
praktyce należeli do niej tylko posłowie, podczas gdy poza
parlamentem pięć części składowych SDK zachowało swą
odrębność. Wywodzący się z antykomunistycznego Ruchu
Chrześcijańsko-Demokratycznego - KDH, Dzurinda dążył do
przekształcenia SDK w jedną partię centroprawicową i likwidacji
pozostałych pięciu. Miało temu służyć utworzenie w lutym 2000
roku Słowackiej Unii Demokratyczno- Chrześcijańskiej - SDKU, do
której przystąpili jednak tylko współpracownicy
premiera oraz Unia Demokratyczna czyli dawni secesjoniści z
ugrupowania Mecziara. Pozostałe partie SDK odmówiły
samolikwidacji. Tymczasem dwie z nich: zieloni i socjaldemokraci
Dubczeka (reformiści z 1968 roku) znikli ze sceny politycznej.
Oprócz SDKU na prawicy pozostali liberałowie z Partii
Demokratycznej i KDH.

W grudniu Robert Fico wystąpił z Partia Lewicy Demokratycznej i
założył nowe stronnictwo SMER, które proponowało trzecią
drogę i początkowo w jednakowej mierze krytykowało rząd i
opozycję. Popularność kolejnej partii postkomunistycznej jednak
szybko minęła i w 2001 roku notowania SMERU załamały się.

W październiku 2001 roku ostatecznie wprowadzono osiem sejmików
krajowych, do których 401 radnych wybiera się w takim samym
trybie jak w Polsce senatorów, natomiast przewodniczących
sejmików, czyli żupanów, wyłania się w wyborach
większościowych. Przy frekwencji 26 proc. HZDS zdobył 148
mandatów, SMER - 50, Węgrzy - 84, KDH - 36, SDKU - 28 i
Partia Narodowa - 3, natomiast SDL - żadnego. W Trenczianskim kraju
Mecziar zdobył wszystkie mandaty radnych, w Żilinie większość, a
z sojusznikami większość w Preszovie, Trnavie i Banskej Bystricy.
W Nitrze i Trnavie, regionach zamieszkałych przez Węgrów,
jednolity front Mecziara, SMERu i Partii Narodowej o korzeniach
bezpieczniackich, pokonał Koalicję Węgierską, pod hasłem:
"Slowacy głosują na Słowaków".

Ruch Mecziara uzyskał 6 mandatów żupanów, jedynie
żupanem Bratysławy został kandydat SKDU i Koszyc kandydat Partii
Demokratycznej poparty przez KDH. Na partię Dzurindy głosowało 33
proc. byłych wyborców SDK, reszta wraz ze zwolennikami SDL i
SOP poparła SMER, który teraz wypowiada się za sojuszem z
Mecziarem.

Jedyny wniosek jaki z wyborów wyciągnęły trzy partie
prawicowe jest zapowiedź oddzielnego pójścia do wyborów
parlamentarnych.

Autor publikacji
INTERMARIUM