PROBLEM NMD I ABM

Londyński dziennik “The Times” z 11 czerwca, Peter Conradi, Putin przestrzega przed wojnami gwiezdnymi. W dwóch kolejnych wydaniach “The Times” pisze, że prezydent Putin ostrzega Zachód i Brytyjczyków przed angażowaniem się w najnowszy system obrony rakietowej (NMD).

Conradi pisze, że w wywiadzie dla niemieckiego pisma “Welt am Sonntag” (11.06) Putin przypuścił najsilniejszy, jak dotąd, atak na propozycję ustanowienia NMD, zgłoszoną przez prezydenta Clintona. Jeżeli Waszyngton będzie się upierał - mówił Putin - to uniemożliwi dalsze redukcje arsenału nuklearnego supermocarstw, będzie to też oznaczało przekreślenie traktatów o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, które zakazują przeprowadzania prób z taką bronią. “Dobrze wiadomo, że Waszyngton nie jest w stanie urzeczywistnić swych planów bez pomocy europejskich sprzymierzeńców - głównie Wielkiej Brytanii, Danii i Norwegii. Państwa te ryzykują rozpoczęcie procesu, który może doprowadzić do nieprzewidywalnej destrukcji stabilności strategicznej” - cytuje Conradi rosyjskiego prezydenta. W dalszym ciągu wywiadu Putin powiada zjadliwie o NMD, że “zagrożenie atakiem rakietowym ze strony tak zwanych państw kłopotliwych na Środkowym Wschodzie czy w Azji, o którym mówią Amerykanie, dzisiaj nie istnieje i nie będzie go w najbliższej przyszłości”. Putin odrzuca też oskarżenia, że Rosja wydaje zbyt dużo na obronę, wskazując iż rosyjskie wydatki wojskowe są 100 razy mniejsze niż w Ameryce, oraz przestrzega Zachód przed próbami rozszerzenia NATO na terytorium dawnego Związku Sowieckiego przez przyjęcie do Paktu Estonii, Łotwy i Litwy.

Londyński dziennik “The Times” z 12 czerwca, Roger Boyes, Putin ponagla Europę do odrzucenia amerykańskiego planu rakietowego.

Berliński korespondent “The Times”, powołując się na ten sam wywiad Putina udzielony gazecie niemieckiej przed przyjazdem do Niemiec, zwraca uwagę na te jego fragmenty, które mówią o dużej zbieżności poglądów prezydenta Rosji i kanclerza Niemiec.

“Kształt Europy w XXI wieku będzie zależał w dużym stopniu od współpracy między naszymi dwoma państwami” - lał prezydent miód na serce kanclerza. Gerhard Schroeder już wcześniej wyraził zastrzeżenia do nowej inicjatywy amerykańskiej, powiedział - jak pisze Boyles - że majstrowanie przy traktacie ABM z 1972 r. może wyzwolić nowy wyścig zbrojeń. Toteż prezydent Putin, zamiast wątpliwych pomysłów amerykańskich, zaproponuje “moim niemieckim kolegom” regionalny system obrony rakietowej wraz z NATO, nie wymagający rewizji traktatu. Moskwa będzie nakłaniać Niemcy i inne państwa europejskie do politycznego poparcia tego planu wbrew głębokim obiekcjom Waszyngtonu. “Idea Putina - pisze Boyles - mieści się w długiej zimnowojennej tradycji moskiewskiej dyplomacji, która wbijała kliny między Stanami Zjednoczonymi a Europą oraz dzieliła samą Europę zachodnią, wykorzystując różnice geograficzne”. Decyzja w sprawie nowego systemu proponowanego przez Clintona musi zapaść tego lata, jeśli system ma być gotów w 2005 r., kiedy Korea Północna i Iran, jak się przewiduje, będą w stanie wystrzeliwać międzykontynentalne rakiety balistyczne mogące osiągnąć terytorium USA.

Dziennik rosyjski “Niezawisimaja Gazieta” z 14 czerwca 2000, Igor Korotczenko, Siergiejew i Cohen podpisali program współpracy. Autor omawia współpracę rosyjsko-amerykańską w dziedzinie wojskowej i bezpieczeństwa.

Gazeta poinformowała, że 13.06.20004 szefowie resortów wojskowych Rosji i USA, Igor Siergiejew i William Cohen podpisali program współpracy na rok 2000, a także przedyskutowali kilka kwestii nawiązując do wcześniejszego spotkania w Brukseli 9 czerwca 2000. Autor artykułu zwraca uwagę na fakt, że rosyjsko-amerykańska wojskowa współpraca dotyczy jedynie tych kwestii, które odpowiadają interesom obydwu stron i zabezpieczają możliwość stałych kontaktów mających służyć rozwiązywaniu najbardziej aktualnych dwustronnych i międzynarodowych problemów. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy br. Rosję odwiedziło osiem amerykańskich delegacji, z którymi dyskutowano na temat bezpieczeństwa magazynowania i użycia broni jądrowej, kwestię wykorzystania paliwa rakietowego. Rosyjsko-amerykańskie porozumienie o współpracy na rok 2000 przewiduje 17 wspólnych spotkań. Jednocześnie marszałek Siergiejew zwrócił uwagę na konieczność omówienia aktualnych problemach w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, między innymi statusu międzynarodowej brygady “Wschód” stacjonującej w Kosowie, w której skład wchodzą również jednostki rosyjskie. Strona amerykańska wystąpiła z propozycją wyekspediowania do Kosowa grupy rosyjskich oficerów, którzy wzięliby udział w szkoleniach międzynarodowego kontyngentu sił pokojowych, które odbędzie się 24.09-10.10. W ramach rosyjsko-amerykańskich rozmów poruszono kwestię strategicznej stabilności na świecie. Minister obrony Rosji odrzucił obawy Waszyngtony dotyczące zagrożenia ze strony Korei Północnej. Siergiejew powołując się na dane ministerstwa obrony Rosji oświadczył, że Korea nie posiada finansowo-ekonomicznych możliwości zbudowania odpowiednich baz produkcyjnych dla pocisków balistycznych, a interesy bezpieczeństwa Korei Północnej ograniczają się do polityki regionalnej, tym samym, według Siergiejewa jest to nierealne, by Korea mogła planować atak rakietowy na kontynentalną część USA czy Europy. Biorąc pod uwagę niewspółmierność potencjałów USA i Korei Północnej, jest raczej niemożliwe by to drugie państwo narażało się na samozniszczenie w otwartej konfrontacji z USA. Co więcej, Ministerstwo Obrony Rosji wskazuje na pozytywne zmiany w polityce zagranicznej Korei Północnej wobec jej sąsiadów. Podając wyżej wymienioną argumentację, Rosja nie widzi powodów dla wprowadzenia poprawek do Układu ABM.

Archiwum ABCNET 2002-2010