Litwa - Wywiad Zaprzecza Szpiegowaniu Prezydenta

Departament Bezpieczeństwa Państwa Republiki Litwy zaprzecza, że podsłuchiwał rozmowy uwikłanego w aferę gospodarczą prezydenta Ronaldasa Paksasa." Prawo pozwala na podsłuchiwanie każdego obywatela Litwy za wyjątkiem prezydenta" - powiedział na specjalnej konferencji prasowej Vytautas Makauskas, rzecznik tej instytucji.

Rzecznik zaprzeczył, że rozpowszechniane przez niektórych polityków informacje o taśmach z pozdrowieniami noworocznymi jakie składał Paksas nie istnieją. Biuro prasowe prezydenta twierdzi jednak, że już od 13 stycznia niektórzy dziennikarze byli poinformowani komu i jakie życzenia składał prezydent. W związku z tym wysunięto hipotezę, że Departament mija się z prawdą i łamiąc prawo zainstalował podsłuch telefonów prezydenckich.

W poniedziałek 12 stycznia, Paksas zaprzeczył, że w ostatnim czasie utrzymywał kontakty z Jurijem Borisowem, podejrzanym o wspieranie kampanii prezydenckiej. Borisow został pozbawiony przez Sąd Konstytucyjny obywatelstwa litewskiego a prokuratura bada sprawę gróźb jakie wygłaszał pod adresem prezydenta Paksasa.

Najciekawsze w tej sprawie jest to, że tego samego dnia prezydent Paksas zapytany przez dziennikarzy kiedy ostatnio rozmawiał z Borysowem, odparł, że składał mu życzenia noworoczne

Archiwum ABCNET 2002-2010
INTERMARIUM