NIE BUDUJMY DRUGIEJ IRLANDII, ZBUDUJMY PIERWSZĄ POLSKĘ

„Musimy posprzątać nasze państwo, zacznijmy od walki z bezrobociem” – tak mówił Cezary Sokół łódzki koordynator społecznej akcji „Recepta na Bezrobocie”, w dniu 8 lutego podczas inauguracji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „O zwalczaniu bezrobocia i naprawie finansów publicznych”, zorganizowanej przez Centrum im. Adama Smitha i Fundację Odpowiedzialność Obywatelska.br>
W warszawskim kinie Skarpa dawno nie widziano takiej ilości ludzi i środowisk, zainteresowanych niepartyjną działalnością społeczno-polityczną. Kilkuset głównie młodych ludzi przysłuchiwało się prezentacji ustawy, która w sposób prosty i klarowny, a jednocześnie rewolucyjny zmienia zasady płacenia podatków i upraszcza cały system ich poboru.

Rozpoczynając Konwencję, Andrzej Sadowski przypomniał sylwetkę niedawno zmarłego Krzysztofa Dzierżawskiego, jednego z głównych ekspertów CAS, pomysłodawcę ustawy jak i całego przedsięwzięcia. Przedstawił również osoby, które współtworzyły ustawę. Są nimi Robert Gwiazdowski, Kamil Kajetanowicz, Andrzej Sadowski, Anna Szreter-Morys, Przemysław Wipler, Rafał Szafraniec, Kamil Zubelewicz.

Koordynacją zbierania podpisów zajmuje się Fundacja „Odpowiedzialność Obywatelska”, która powołała swoich przedstawicieli w kilkudziesięciu miastach w Polsce, w tym we wszystkich stolicach województw. Wszystkie adresy i telefony dostępne są na stronie Fundacji www.odpowiedzialnosc. org/reformapodatkowacas

Założenia ustawy prezentował Ireneusz Jabłoński, ekspert CAS. Podczas Konwencji wystąpił między innymi Roman Kluska, który postanowił poprzeć projekt Centrum, gdyż w jego opinii daje on realną szansę trwałego zwalczenia bezrobocia i jest pro przedsiębiorczy.

Przebieg Konwencji został już omówiony w mediach i internecie, dlatego też pozwolę sobie na kilka uwag generalnych, dotyczących samej akcji jaką jest projekt ustawy.

Bardzo budującym jest fakt, że zainteresowanie nią przejawiają ludzie młodzi. Na Konwencji średnia wieku nie przekraczała trzydziestu pięciu lat, co jak na warunki polskie jest sprawą niebywałą. W czasach generalnej absencji działań pro społecznych, kilkuset młodych ludzi postanowiło wziąć udział w akcji, która nie przyniesie realnego wyniku politycznego. Nie łudźmy się, aktualne elity polityczne nie będą zainteresowane wsparciem projektu CAS i tym samym utknie on w parlamencie i nie zostanie wprowadzony w życie.

Oczywiście sam ferment intelektualny, jaki on wywoła jest wart pracy tysięcy wolontariuszy zbierających podpisy i minimum stu tysięcy Polaków, którzy postanowią poprzeć projekt ustawy. Niemniej ważne jest również tworzenie takiego zaplecza społecznego, aby w przyszłości samemu można byłoby kierować ustawy pod obrady Sejmu i Senatu. A okazja do tego jest w zasięgu ręki.

Ustawę wspierają różnorodne środowiska od przedsiębiorców po organizacje studenckie, od bezrobotnych po kierownictwa dużych firm. Jest to potężny kapitał ludzi, którzy chcą mieszkać i żyć w normalnym państwie, bez korupcji, nepotyzmu, grup trzymających władzę. Są to ludzie, którzy wierzą w kapitalizm, ten zwykły ludowy, niereglamentowany wyłącznie dla grupy cwaniaczków z rosyjska nazywanych w Polsce oligarchami.

Jestem optymistą. Po tym co zobaczyłem na Konwencji jestem nim jeszcze bardziej. Teraz trzeba tylko zebrać minimum te sto tysięcy, a przekonany jestem, że to nie będzie problemem, aby móc zebrać siły i policzyć ludzi. Następnym krokiem powinny być kolejne projekty ustaw rozwiązujące problemy takie jak: opieka zdrowotna, administracja centralna, bezpieczeństwo międzynarodowe i publiczne itd. Chyba wszyscy mamy świadomość, że w tym kraju praktycznie nic nie działa dobrze. I to co powiedział jeden z uczestników Konwencji, niech stanie się naszym mottem „ Nie budujmy drugiej Irlandii zbudujmy pierwszą Polskę”.

Oprac. S.R

Archiwum ABCNET 2002-2010