Jak popełnić samobójstwo

W polityce najłatwiej popełnić samobójstwo, dbając o czystość linii w sytuacji, gdy nie posiada się monopolu na przekaz. Propaganda sukcesu cieszyć się może pełnym powodzeniem, dopóki nie ma wahań koniunktury lub kryzysów politycznych. Jeśli zaczynają się kłopoty, ludzie szukają czegoś więcej niż zapewnień, jak jest dobrze i jakie sukcesy osiągamy.

Chcą wytłumaczyć sobie sytuację, podczas gdy organy propagandy sukcesu eliminują wszelkie wątpliwości i krytykę, przedstawiając każdy błąd i przegraną jako kolejny niezbędny krok do zwycięstwa. Twardy elektorat coraz bardziej ma dość czołowych mediów zasłużonych w czasach opozycji i zwanych wówczas niezależnymi, szuka więc na oślep czegoś innego. I tu pojawia się bogata oferta dla inteligentniejszych zakamuflowanej, a dla głupszych otwartej opcji rosyjskiej. Media te nie wahają się poruszać przemilczanych tematów i krytykować zgodnie z tym, co czuje i myśli przeciętny wyborca. Zyskując w ten sposób jego zaufanie, jednocześnie oferują fałszywe rozwiązania i sojusze, konspiracjonistyczne teorie i tworzą nieistniejących wrogów, a tych prawdziwych i najgroźniejszych przedstawiają jako potencjalnych sprzymierzeńców. Przemilczenia i szum informacyjny zamiast otwartej debaty tylko tę sytuację pogarszają. Oficjalna linia jest coraz bardziej błagonadiożna i ma coraz mniej odbiorców. Wystarczy zapoznać się z prawdziwą statystyką. Media niszowe i agenturalne mnożą się jak grzyby po deszczu i zwiększają swój zasięg, wprowadzając chaos. Rośnie nienawiść do Ukrainy, która ma pomóc w okupacji tego kraju przez Rosję, oraz antysemityzm, którego prawdziwym celem jest USA. Sama Ameryka i lobby żydowskie do tego się przyczyniają, dostarczając amunicji rosyjskiej intoksykacji.

Autor publikacji