Paliwo dla rosyjskiej agentury

Agentura rosyjska żywi się naszymi błędami, z czego wniosek, iż należy ich unikać, a nie dostarczać, by Łubianka miała embarras de richesses. Ostatnie dwa przykłady to brak działań rządu w kwestii odszkodowań żydowskich i kapitulacja przed Niemcami w sprawie odszkodowań.

Agentura nie wymyśla problemów tylko z nich korzysta. Przykładowo w Czarnogórze powiązała sojusz z Rosją z buntem przeciwko korupcji i mafijnej elicie politycznej. Dlatego najskuteczniejszą formą unieszkodliwienia agentury jest rozwiązanie problemów, a nie ich ignorowanie.

W obecnej sytuacji Rosja żeruje przede wszystkim na elektoracie patriotycznym. Dlatego przygotowała przekaz dla niego, a jakiekolwiek próby wyjaśnienia opinii publicznej na czym polegają jej działania kwituje tylko jednym: to atak na patriotów. Następuje w ten sposób utożsamienie działań Moskwy z aktywnością patriotyczną, która zostaje skanalizowana w interesach rosyjskich i przynosi jedynie negatywne skutki dla kraju. Na końcu tej równi pochyłej nie będzie rozwiązania rzeczywistych problemów tylko zerwanie sojuszy i podporządkowanie Rosji, wymuszone przez ogłupionych patriotów. Pierwsze objawy takiej ewolucji już są. Oto kolejny patriota na Naszych Blogach na Niezależnej publikuje wykaz państw najbardziej zagrażających Polsce w 2014 roku i obecnie. Okazuje się, że najbardziej zagrażają nam Niemcy, Izrael i USA. Czekam kiedy pojawi się jeszcze Ukraina i Wlk. Brytania. Obok więc rzeczywistego przeciwnika – Niemcy – pojawiają się wrogowie wyimaginowani. Taki intoks rozpowszechnia nie tylko agentura, ale także ludzie naiwni, przerażeni, z zaburzeniami, głupi, nienawidzący sprawców Jałty, antysemici, czy szukający poklasku i klikalności.

Autor publikacji