Marzenie sekretarza Busia

Dziś zamiast teorii przygoda z życia w kraju absurdu. Zostałem przesłuchany przez bardzo miłą panią z GIODO, bowiem podobno publikuję w internecie strasznie tajne dane osobowe persony, która - jak widać - chciałaby pozostać anonimowa. Po przeczytaniu skargi, którą złożył na mnie Tomasz Buś, sekretarz miasta Żywca, okazało się, że ma on pretensję o podanie w artykule jego imienia, nazwiska i funkcji sekretarz miasta. Musiałem więc wytłumaczyć na jakiej podstawie prawnej dokonałem tego zuchwałego czynu, a Pani z GIODO całkiem na poważnie musiała to zapisywać, bo skoro procedura na skutek skargi Tomasza z bažin została wszczęta, trzeba było ją doprowadzić do końca.

Musiałem też podać źródło informacji. Widocznie Biuletyn Informacji Publicznej Żywca, który w dziale władze miasta podaje, iż sekretarzem miasta jest Tomasz Buś, zdaniem Busia, łamie ustawę o ochronie danych osobowych. Jak widać, Busiowi z bažin marzy się władza anonimowa. Czekam jak teraz złoży donos do GIODO na władze miejskie, a najlepiej na siebie samego.

Czekam też jak prokurator Marian Młynarski z prokuratury rejonowej w Żywcu, której sekretarzem zupełnie przypadkowo i bez związku jest małżonka Busia z bažin Sabina Dorota Lukas-Buś, wytoczy mi sprawę o czyn, który mógł doprowadzić do podważenia zaufania do władz miasta. Jest przecież od tego specjalistą i w dobrej zmianie kwitnie nadal, mimo reformy prokuratury.

Już do mnie se blíží Tomasz z bažin, už si zuby brousí, kouše, saje, rdousí. Będę musiał na niego użyć práškovací letadlo, a potem prodám já ho do ZOO.

A teraz na poważnie. Pani premier powiedziała: Trzeba przeciąć wiele sitw, siatek powiązań, różnego rodzaju patologicznych układów. No to czekam na efekty w Żywcu, gdzie pryncypał Tomasza z bažin Szlagor Antoni obraca się teraz wśród posłów PiS jak poprzednio SLD i PSL, więc może się okazać, iż od zawsze był i będzie z dobrej zmiany.

Autor publikacji