Z Frontu Ideologicznego: PAJAC Z BAGDADU I WYBORY SAMORZĄDOWE

Jeżeli w firmie masz szefa, który chce kontrolować każdy Twój ruch, wiesza swoje portrety w gabinetach pracowników a nawet w toalecie. Jeżeli wymaga, aby Twoje i Twoich kolegów dzieci kochały go i nazywały ojcem. Jeżeli uwodzi Twoje koleżanki, a co gorsza być może i kolegów, to masz do czynienia z pajacem.

Więc jeżeli nie masz siły aby zmienić pracę lub boisz się, że w innej będzie podobnie to Twój problem. Ale jeżeli Twój szef chce podrzucić innej firmie tak zwaną „świnię”, to oczywiście możesz uznać, że to problem już innej firmy, kto wie czy nie mojej.

I tak w dużym uproszczeniu wygląda kwestia Hussajna. Być może jest to problem Ameryki, co więcej Ty myślisz, że jest to tylko ich problem. Ale tak nieszczęśliwie dla Ciebie się składa, że ten kraj nad Wisłą, słusznie czy nie, uważany jest za najwierniejszego z najwierniejszych sojuszników USA. W związku z tym, pewien niezbyt rozgarnięty, za to mocno fanatyczny facet z krainy wiecznych piasków, nie mogąc zadać ciosu państwu pierwszej demokracji, postanowi cos zdetonować na Twoim podwórku.

Pewnie minę będziesz miał nie tęgą. Ale pozostań przy nadziei. Amerykanie wraz z Brytyjczykami zajmą się za Ciebie rozwiązaniem tego problemu. Czasami fajnie mieć silniejszych braci czy kolegów.

Ty no cóż, pomimo szczytnych haseł swojej przeszłości, będziesz mógł zaoferować wyłącznie głupkowaty uśmiech Twojego premiera, samozadowolenie ministra obrony, ewentualnie kary za niegodziwe postępowanie ze strony watażki opozycyjnego, kilkudziesięciu komandosów z Gromu i jak zwykle szpital w którym się połóż jeżeli zamierzasz ponownie głosować na lewicę lub gościa od reklamy kremu samoopalającego.

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010