12. Jednym zdaniem

■ 16 sierpnia Prymas Józef Kardynał Glemp wskazał, iż przyczyną „naszych kłopotów” są zniszczenia wojenne, brak reparacji (niemieckich) i niewolnicza praca (w Rzeszy); innych przyczyn Prymas nie wskazał.

■ Wielki tytuł w organie posła Michnika „Komuniści chcą demokracji” (21 sierpnia).

■ 22 sierpnia L. Wałęsa zakomunikował w „L'Unita”, iż życzy Gorbaczowowi, by rozwiązał swe problemy; Contra życzy Gorbaczowowi, by jego problemy trwały permanentnie.

■ Tego samego dnia B. Geremek w „Liberation” wyrokował jednocześnie, iż kończymy z systemem oraz wyrażał troskę o to, by PZPR przetrwała i nie stała się Opozycją.

■ W czasie wielotygodniowego braku zapałek agencja PAP pocieszyła wszystkich, że Zakłady Przemysłu Zapałczanego swój plan roczny mimo wszystko wykonają.

■ 23 sierpnia M. S. Gorbaczow wyraził pogląd, że „Polska jest w stanie rozwiązać swe problemy polityczne i gospodarcze w interesie socjalizmu” - bylibyśmy wdzięczni posłowi Michnikowi, gdyby określił nam bliżej wspomniany interes.

■ W WybGazecie znaleźliśmy opinię, że hasło „Precz z komuną”, onegdaj bardzo nośne i wymowne, w chwili obecnej nie jest niczym innym, jak wyładowaniem się bezsilnych emocji; Contra sądzi, że w chwili obecnej jest ono przykładem bystrości politycznej.

■ Nawiedzony klasyczną komunistyczną dezinformacją na temat jedności narodowej w chwilach kryzysu komunizmu, publicysta WybGazety (nr 75) raz jeszcze przestrzega przed sądem, iż to co straci komuna, to zyska społeczeństwo, albowiem stanowimy jedno, poza jednako nierozsądnym betonem i „naszymi nawiedzonymi” itd.

■ W tym samym numerze W. Giełżyński jest zdania, że neoliberalizm w ekonomii cofa nas, w przeciwieństwie do socjalizmu, „w mentalność XIX wieku”.

■ 22 sierpnia, w wywiadzie dla popularnego magazynu „Bild”, Lech Wałęsa kontynuuje swą kampanię na rzecz ukazania światu patriotyzmu polskich komunistów informując, iż oni „są czerwoni tylko na zewnątrz”.

■ Łańcuch ludzki utworzony przez Bałtów, większość prasy zachodniej uznała za „przejaw nacjonalizmu”.

■ W 76 numerze WybGazety prof. Geremek zauważył w związku z trwającymi strajkami, iż „nasz rząd” na pewno nie użyje siły, atoli liczy na zmęczenie strajkujących.

SYLWETKA B. GEREMKA W TYGODNIKU „ECHO PŁANIETY”(tytuł prasowy)

■ W razie jego reaktywowania, Contra proponuje akces Polski do cesarstwa austro-węgierskiego.

■ Contra jest także, za Tadeuszem Nowakowskim, za „reprywatyzacją myślenia politycznego”.

■ Konstruktywny polski radiowiec z Detroit uzupełnił opinię Wałęsy o tym, że hasła antykomunistyczne głoszą wyłącznie anarchiści - zdaniem radiowca czynią to także „oportuniści”.

■ 2 września w wywiadzie dla „Radio France Internationale” Lech Wałęsa złożył donos i wyraził oburzenie: „Nie wiem, skąd tacy ludzie jak Jurczyk mają pieniądze na wygłupianie się”.

■ 5 września prof. Brzeziński wyraził pogląd, iż gwałtowna dezintegracja CCCP byłaby dla Polski niepożądana - groziłaby bowiem powrotem do „szowinizmu rosyjskiego”, który jak wiemy, jest czymś znacznie gorszym niż bolszewizm.

■ Pozostaje zagadką, czemu niemieccy zieloni - gorący przeciwnicy zachodniej demokracji oraz „kapitalizmu”, wyrażają tak wielki entuzjazm wobec „historycznych zmian” w PRL.

■ Harold Pinter i inni prześladowani przez stalinowskie rządy Mrs Thatcher brytyjscy intelektualiści, założyli stowarzyszenie Karta-88 - w przerwach między wystąpieniami w TV, premierami oraz pobytami na Rivierze i w St. Moritz zamierzają wydawać pismo o nazwie „Samizdat”.

■ Contra zwraca uwagę na szczególne znaczenie i szczególną rolę Prezydium nowego typu w Partii nowego typu - chodzi nam o tzw. OKP.

■ 15 sierpnia w „Głosie Ameryki” prof. Trzeciakowski mówił o „resortach, które z natury rzeczy zarezerwowane są dla PZPR” - prosimy porównać to stanowisko z tym, które zajmują Węgrzy.

■ Na Węgrzech likwiduje się POP-y w zakładach pracy - zapytany o to samo na swej pierwszej konferencji prasowej T. Mazowiecki przeraził się najwyraźniej i zażądał „by mu nie utrudniać” przez wysuwanie podobnie nierealnych, prowokacyjnych supozycji.

■ Z opinii prasy zachodniej o L. Wałęsie: „czerpie inspirację z ludu”, „jest z natury niesłychanie skromny”.

■ W 70 numerze organu Michnika elegancko skonstatowano, iż chociaż Alain Besançon widzi rację raczej po stronie „rozłamowców” i innych „anarchistów”, to wcale nie musi być od razu przekreślony jako „nierozumny sklerotyk” - wyrażamy gorące uznanie wobec socjalistycznej maestrii dziennikarskiej.

■ Stylistyka dzienników RWE: „Gorbaczow kandydatem na prezydenta”. Opinia to dość dawna (z maja) ale z uwagi na obecne stanowisko tego kto ją głosił, ciekawa - otóż A. Drawicz do dziś użala się na „niekonsekwencję działań Gomułki” (w 56 roku), choć przecież była to konsekwentna działalność dogmatycznego komunisty.

■ Bombowa wypowiedź prezydenta Niemiec: „Nie można dzisiaj jednoznacznie określić, tak jak w czasie zimnej wojny, kto jest po czyjej stronie ...” (24.05).

■ Z prasy: „Lider komunistów (włoskich) Achille Ochetto wraca właśnie z USA, gdzie oświadczył, że „jego partia i amerykańscy demokraci to zbliżone do siebie nurty polityczne”.

■ L■ Wałęsa w „Nowoje Wremia” (wywiad rozpowszechniony przez „The New York Timesa”): „Nieprawdą jest, że Polacy mają poważne żale wobec Związku Radzieckiego ... ogólnie rzecz biorąc naród polski żywi głęboką przyjaźń do Waszego narodu”.

■ 29 sierpnia w Senacie A. Celiński doradzał, by obecnie nie skreślać nic w konstytucji, bo „narazimy się na zarzut demontażu socjalizmu”. 30 sierpnia Rakowski stwierdził w Warnie, iż nie ma niebezpieczeństwa, by Polska zboczyła z drogi socjalizmu.

■ Od czasu nastania Gorbaczowa produkcja zbrojeniowa w CCCP wzrosła o 15%.

■ Korespondent „Le Monde” w Moskwie nazywa rząd Mazowieckiego „dzieckiem października 1956” (patrz nasze uwagi o grupie Znak); z kolei szwedzcy dziennikarze podkreślają „chrześcijańską lewicowość” premiera.

■ Orzechowski: chodzi o to, by zbudować socjalizm; Michnik: chodzi o to, by zbudować ład demokratyczny - nie sądzimy by mówili oni o czymś innym.

■ Wielki Manewr czy Nowa Polska?

■ Wybitny konserwatysta brytyjski Roger Scruton stwierdził, iż przeraża go wchodzenie tutaj zachodnich „sierotek po lewicowych utopiach” wraz z ich ideologią.

■ Liberalny gospodarczo minister Syryjczyk był członkiem klubu politycznego Dziekania, a zatem jest szalenie ugodowy politycznie (wobec komunistów).

■ W sowieckich szpitalach wiszę afisze z podobizną słynnego amerykańskiego aktora murzyńskiego Eddie Murphy'ego; podpis głosi: „AIDS zabija”.

■ Nowa nazwa nomenklatury upowszechniana w „środowiskach niezależnych”: fachowcy.

■ Bush o Jelcynie: „dysydent”.

■ inister Kuroń pyta z ironią: „Czy ZUS ma założyć własny bank?” - odpowiadamy: tak (by inwestować i obracać składkami).

■ Bujak (1.10): „Hamowanie strukturalizacji ruchu jest bardzo niedobrym zjawiskiem, bo wynika z tej pewnej rywalizacji o wpływy” (porównaj stanowisko PPP, a także tezy, które stara się przeforsować A. Michnik).

■ Specjalna audycja monachijskiego „Radia Ogłupiania Polaków”: „W Polsce przywrócono urząd prezydenta; jakie są tradycje tego urzędu; jakie cechy moralne i osobowe ma prezentować prezydent?” - radio zaczęło od Piłsudskiego.

■ Contra przypomina starą prawdę: układy rozbrojeniowe NIE prowadzą do rozbrojenia.

■ W 69 numerze WybGazety A. Celiński zauważa: „Wałęsa jest ostatnim, który by cokolwiek zrobił przeciw interesom ZSRR i zresztą nie ma takiej potrzeby”.

■ Jan Nowak zalecając premierostwo Wałęsy: „Byłby to przełom psychiczny, który dzięki charyzmie Wałęsy mógłby pozwolić na zmobilizowanie społeczeństwa”; Contra jest nadal zdania, że Polaków jeszcze bardziej zmobilizowałby Boniek, ewentualnie pani Wałęsowa.

■ Przed czerwcową imprezą, konstruktywny emigrant skarżył się: „Tu jest przeprowadzana przez kogoś, nie wiadomo przez kogo, kogoś podpisującego się „Wolni Polacy w Szwecji” akcja namawiania, w stylu „Żołnierza Wolnośći” z 82 roku, do bojkotowania tych wyborów”; natomiast podobny patriota z Australii stwierdzał, iż niechęć tamtejszych Polaków jest „dość dziwna i zaskakująca, ponieważ Polonia do tej pory popierała „Solidarność” i tłumaczył ową niechęć „znacznym oddaleniem” (geograficznym).

■ Rzymski korespondent RWE konstatuje nieetyczność „pędu ku kapitalizmowi”.

■ Prof. Stelmachowski jest za 22 lipca, ale za to przeciw „szalejącym zwolennikom rynku”; profesor najwyraźniej woli bolszewików od Fenicjan.

■ Z opinii prof. Stommy (9.08): Politycznie Polska znalazła wspólną drogę, wspólny rząd, przypominają się czasy Kazimierza Wielkiego, młoda ekipa w PZPR jest gotowa działać pluralistycznie, znamienne jest, iż takie uznanie zyskał minister MSW.

■ Prof. Geremek, ogłasza „odrodzenie państwa polskiego godnego tej nazwy”.

■ Przed ostatnimi wyborami korespondent BBC (!) nazwał Norwegię „extremely unhappy country where people are lonely, choices are restricted in a way rather similiar to the Eastern Europe, bureaucrats know best and governement tell people what to do” - przypominając, iż te wybory wygrała wreszcie prawica, Contra zachęca do nauki języka angielskiego i obiecuje napisać o Szwecji następnym razem.

■ Fidel Castro Z DUMą nazywa Kubę „Albanią Morza Karaibskiego”.

■ Dziennikarz zachodni o problemach Polski: „Adam Michnik strząsając niewidoczny pyłek z dżinsowej bluzy”.

■ Okazuje się, że nadzór nad MSZ leży w gestii prezydenta PRL.

■ Jan Nowak o B. Geremku i towarzyszach: „Niezwykle fachowy i ideowy poziom WYŁONIONYCH (podk. Contry) elit; są one tak wspaniałe... „ (22.09.Głos Ameryki).

■ RWE o Sowietach: „Obawy wywołuje stan federacji” (24.09).

■ J. Kuroń określany jest przez prasę francuską jako „historyczny PRZYWUDCA Solidarności.

■ Amerykański politolog: „Tego NAJMNIEJ właśnie Sowiety sobie życzą - wycofania amerykańskich wojsk z Europy” (porównaj opinię Contry na temat szans nomenklatury PZPR na Zachodzie).

■ Komentator RWE: „Gorbaczowowska idea wspólnego europejskiego domu znalazła żywy oddźwięk na Wschodzie i Zachodzie naszego kontynentu” (10.08).

■ Klasyczna oczywistość: „NIERóWNOść jest motorem rozwoju gospodarczego”.

■ W końcu października, na polecenie Prezydium Rządu, policja wystąpiła przeciw KPN (jest to precedens); jak dotąd nie doniesiono nam, czy stosunek pana Moczulskiego do „naszego rządu” jest nadal nacechowany wielką życzliwością.

■ 22.10 korespondent „Washington Post” donosił z Moskwy, iż głasnost i liberalizacja wkroczyły do Czerwonej Armii; podejmuje się tam kroki w celu utworzenia związków zawodowych, przy czym inspiracją jest „patriotyczna postawa polskich oficerów w grudniu 1981 r.”

■ Ważne spostrzeżenie Jakuba Karpińskiego: „Realiści preferują PERSONIFIKACJĘ komunizmu” („Uncaptive Minds” nr 5).

■ PPS RD jest zdania, iż pani Johnson jest na najlepszej drodze by odebrać Polsce suwerenność.

■ W USA rozpowszechnia się w szkołach książki i kasety video, na których „współpracownicy Gorbaczowa” wychwalają tegoż, pierestrojkę oraz Związek Sowiecki; również w USA, na bazie tzw. studiów pokojowych zadeklarowano powstanie nowej nauki „Peace Science”.

■ Szansa na „zbliżenie Iranu do Zachodu”; następca Chomeiniego, główny ajatollach, jest absolwentem Uniwersytetu im. Lumumby w Moskwie.

■ Nową formę rozróżniania się i reprezentowania wyborców przez rzekomo różne siły polityczne wypracowano w Bydgoszczy – „musimy stawiać na to co nas łączy, absolutnie zaś nie na to co nas dzieli ...” - oświadczył senator z OKP na spotkaniu z „parlamentarzystami z PZPR.”

■ O 60 proc. spadł od czasów Somozy poziom życia w Nikaragui. Inflacja sięga 1.600.000 proc. – tow. Giełżyńskiego nie obchodzi to w najmniejszym stopniu; pragnie tylko, by „rewolucja nikaraguańska” odzyskała swój blask przez stosowanie mniej stalinowskich metod. ■ W rocznicę rewolucji francuskiej spotkali się w Paryżu najbardziej światli intelektualiści: leninista-terrorysta O. Tambo z ANC, przyjaciel Castro i rezydent kubański, pisarz G. Marquez, pisarz amerykański W. Styron (porównaj naszą notkę o Harvardzie), B. Geremek i inni demokraci.

■ L. Kołakowski (14.07 RFI) dostrzega „zwolenników demokracji w obu obozach” (nawet w OKP!) i jest zdania, że: „Pan zaczął przywracać nam wolną Ojczyznę.”

■ Dostojnik Kongresu Polonii Amerykańskiej uważa, że zbyt mało dolarów dla PRL mogłoby "zaszkodzić narodowemu porozumieniu”(14.07).

■ W czasie wizyty w Polsce, Jan Nowak przywoływał JEDNOCZEŚNIE rok 1918 i podkreślał nieśmiertelność interesów „rosyjskich” tutaj.

■ W roku 1988 zastępca redaktora „Nowych Dróg” zauważył, że „Filozoficzną osnową pluralizmu jest marksistowska teoria względności”; sądzimy, że dualizm, z udziałem postępowej obywatelskiej monopartiii znakomicie mieści się w tej teorii.

■ 5 września Wałęsa stwierdził, iż o wolności polityczne w Polsce nie ma już co walczyć. Ocenił też wysoko stopień nasycenia PZPR patriotami (grubo ponad 90%), co wskazuje, że jest to jedna z najbardziej patriotycznych organizacji w dziejach.

■ Przykładu obłędnego amoku peerelowskich intelektualistów dostarcza w 49 numerze WybGazety p. Jacek Bocheński twierdząc, iż SZANSĘ stania się przez Polskę demokracją, parlamentarną, uznają PZPR, "S", Michaił Gorbaczow i George Bush - przeszkodzić mogą, tylko jacyś mityczni ONI (nie wiadomo czy chodzi o B. Geremka, F. Castro czy A. Pinocheta).

■ Prof. Trzeciakowski o Wł. Bace (PZPR): „Oczywiście, jest to kandydat określonej formacji i gdybym zechciał go krytykować musiałbym krytykować marksizm-leninizm”; prof. Trzeciakowski nie da się zepchnąć w krytykę marksizmu-leninizmu (15.07).

■ Ciekawostka historyczna; do 1920 roku sami bolszewicy mówili - trafnie - o „zamachu październikowym”.

■ Via RFN, Sowiety mają, wszelkie szanse stać się faktycznie 14 krajem EWG (13 jest już DDR).

■ P. Kulerski tłumaczy, iż dlatego poparł kandydaturę Jaruzelskiego, bo „część posłów ZSL przestraszyła się opinii publicznej i postanowiła głosować przeciw”; p. Kulerski jest mężny i opinii publicznej się nie boi, ponadto: „Gdyby generał przepadł, nie wybaczyłbym sobie tego”. Inne reakcje po wyborze; p. Celiński: „Trudno wyobrazić sobie lepszy wynik” (inni mówili o „najwyższym stopniu stabilizacji” i „realizacji filozofii okrągłego stołu”). P. Wielowieyski: „Problem polegał na tym, czy była możliwość realizacji ustaleń okrągłego stołu ... to była istota tej umowy”. P. Grabowska z RWE zauważyła, że głosy przeciw nie były votum nieufności do samej osoby generała. Prasa zachodnia pisała, że jest to polityk, „który długi czas BYŁ niechętny zachodniemu obliczu demokracji” i stwierdzała, że Polska ma 6-tego prezydenta Rzeczypospolitej. P. Vodnik sprostował, że było pięciu – „uznawanych oficjalnie” (Narutowicz, ... Bierut itd.) - opinię p. Vodnika tak pięknie ujmującą, ciągłość naszej państwowości, przytoczyła WybGazeta. Natomiast prof. Stelmachowski obwieścił narodziny IV Rzeczpospolitej. Proponujemy nie zapomnieć o roli naganiacza SB odegranej przez prof. Stelmachowskiego, gdy szantażem skłonił K. Morawieckiego do wyjazdu z Polski.

■ „Skrajni antykomuniści” są, odpowiedzialni także, zdaniem J. Nowaka (19.07), za „kopanie przepaści między krajem a emigracją” (która chce się konstruktywnie pojednać z PRL).

■ Z prasy amerykańskiej: „W interesie wszystkich krajów i Ameryki jest stabilizacja w Polsce”; niewątpliwie, ale najbardziej jest ona w interesie komunizmu.

■ O gen. Noriedze, dyktatorze Panamy pisano (pozytywnie) w „Problemach pokoju i socjalizmu.

■ Kapitalnie określił, o co właściwie chodzi w pierestrojce ex-szef KGB, W. Czebrikow (10.08) - otóż chodzi o „odnowę SPOŁECZEńSTWA” (by wydatniej pracowało).

■ Contra pragnie odpowiedzieć zbiorczo na liczne pytania „czemu nie ma” tego lub owego: z powodu socjalizmu.

■ Olbrzymi, zachwalający tytuł w 52 numerze WybGazety „Cała władza w ręce Rad”.

■ W 56 numerze WybGazeta, piórem St. Remuszki, przyznała wreszcie rację komunistom: 13 grudnia 1981 był „mniejszym złem”.

■ „Gazeta Wybiórcza” (nr 53) figlarnie, w stylu „łapaj złodzieja”, zauważa: „Ludzie nie są już ciemną masą, której można wciskać propagandę.”

■ „Tygodnikowi Powszechnemu”: „Nie zniszczymy przeciwnika, nie zniszczymy PSL, jeśli będziemy utrzymywać się w ramach praworządności, jak ją rozumie drobnomieszczanin”. (Wł. Gomułka 18.09.1946)

POparCIe Dla procesów reformatorskiCH. Narada KIEROWNiczego aktywu resortu SPRAW WEWNęTRZNZCH Z udziałeM M. F. RakoWSkiego.

■ Andrzej Drawicz, niewątpliwie z powodu swego romansu z liberalnie komunistyczną inteligencją moskiewską, jest krytycznie nastawiony wobec totalnej negacji ideologii generalnych sekretarzy w wydaniu Bukowskiego czy innego Hellera (19 lipca).

■ Contra proponuje zapamiętać: Nie istnieje demokracja bez „kapitalizmu”. Nigdzie. Toteż kto występuje przeciw „kapitalizmowi”, występuje zarazem przeciw demokracji.

■ Z wypowiedzi Mrs. Thatcher: „Socjalizm jest złem, stanowi perwersję natury ludzkiej i nieszczęście dla kraju. Praktyczne skutki socjalizmu są przeraźliwe. ALE jest to TAKŻE doktryna moralnie i intelektualnie skażona, opierająca się na fałszywej ocenie człowieka i społeczeństwa”.

Przepraszamy za chaos panujący w powyższej rubryce, za pomieszanie rzeczy ważnych i mało ważnych, opinii, informacji i wypowiedzi, za brak chronologii oraz obecność w niej błahych „michałków”. Trudno nam w tej chwili ocenić, czy możemy obiecać poprawę.
Contra

Ostatnie historyczne zwycięstwa narodu polskiego spowodowały entuzjazm wśród jego najbardziej patriotycznych przedstawicieli. Powracają patriotyczne gesty, które, jak się wydawało, zaczynały już znikać wraz z nieaktualnym przecież dzisiaj pogłębianiem się uczucia beznadziei.

Contra 1988-1990