WYBORY 2005 CZ. V - TKM – BIS?(art. uzupełniony 2 razy)

Kampanie wyborcze do Parlamentu i fotela prezydenckiego wchodzą właśnie na ostatnia prostą. Sztaby politycznych ugrupowań i kandydatów na najwyższy urząd w państwie zastanawiają się: co zrobić, by osłabić konkurentów i przeciągnąć na swoją stronę jakąś zauważalną część elektoratu? Sympatycy partii głoszących prawicowe idee marzą, by ich ugrupowania zyskały zarówno fotel prezydencki, jak i co najmniej 2/3 miejsc w Sejmie i Parlamencie, co umożliwi w niedalekiej przyszłości dokonanie znaczących i ważnych zmian w konstytucji. By tak się jednak stało potrzebny jest wyborczy sukces. Jak go osiągnąć, jak zwiększyć obecnie posiadane szanse?

Przedstawimy w tych rozważaniach problem z pozoru drobny. Jego realizacja może przynieść prawicowym ugrupowaniom kolejny dopływ elektoratu i to zarówno spośród osób dotąd niezdecydowanych, jak i spośród tych, którzy obecnie będą zapewne głosować na partie z liderami o komunistycznych życiorysach. Otóż za kilka miesięcy wejdzie w życie nowelizacja przepisów podatkowych podnosząca opłaty z tytułu sprzedaży ziemi do 30 % jej wartości – ceny transakcji. Przepis ten do złudzenia przypomina podobne normy z czasów głębokiego PRL -u, kiedy jeśli się chciało sprzedać działkę, to państwo zabierało na swoją własność 1/3 jej powierzchni. Zmiana, o której tu mowa z jednej strony, to swoiste kukułcze jajo pozostawione na deser przez rządy SLD – owskie, z drugiej - swoisty papierek lakmusowy intencji ekip, które obecnie szykują się do przejęcia władzy.

Problem polega na tym, że wspomniany podatek przyniesie zapewne niemałe budżetowe wpływy. Urzędnicy i politycy będą więc mieli łatwiejsze zadanie w realizacji różnego typu potrzeb. Z drugiej jednak strony wspomniany podatek, to swoista forma rabunku własności i dochodów obywateli, nieodległa, jak już zauważyliśmy od praktyk systemu komunistycznego.

Przeglądając programy polityczne i gospodarcze partii prawicowych, jak również kandydatów na prezydenta tych ugrupowań nie natrafimy na stwierdzenie tego typu:

- Wprowadzony w ostatnich miesiącach przez rządy SLD podatek od zakupu ziemi w wysokości 30 % jej wartości uznajemy za rabunek prywatnej własności i po wygraniu wyborów i przejęciu wpływu na tworzenie prawa podatek ten niezwłocznie w y c o f a m y!

Ilość obywateli naszego kraju, którzy w najbliższych latach zamierzają sprzedać lub kupić ziemię nie jest mała. Co oni sądzą o klasie politycznej, która uchwala wspomniane podatki? Zapewne spora część ich wypowiedzi nie nadaje się do publikacji. Problem jednak polega nie tylko na negatywnej ocenie tych, którzy taki podatek właśnie obecnie wdrażają, lecz także na równie negatywnej ocenie tych ugrupowań, które tego typu manewrów nie dostrzegają, a chcą sięgnąć po władzę w naszym kraju. Tylko znikoma ilość ludzi, których wspomniany podatek okradnie z własności pojawi się przy wyborczych urnach, będą oni bowiem nie bez racji twierdzić – po co głosować na lewicę, czy prawicę, skoro ani jedni, ani drudzy nie bronią naszych interesów? Po co wspierać tych, którzy zgodnie z hasłem TKM chcą się tylko znaleźć przy politycznym żłobie? Nie zgadzamy się na TKM – bis!

Efektem takiej postawy będzie niska frekwencja wyborcza, a to oznacza, że partie mające stałe elektoraty zyskają więcej, niż im się faktycznie należy. Można wręcz podziwiać zdolności manipulacyjne polityków komunistycznego chowu. Wprowadzając rzutem na taśmę horrendalny podatek od ważnych transakcji tym samym obniżają wyborczą frekwencję, co jest właśnie dla nich korzystne. Co ważne są oni przekonani, że im się ten manewr uda, bo przecież politycy prawicowi tego nie zauważyli. A może by ich jednak obudzić z drzemki w górnolotnych i ogólnych hasełkach programowych?

Panowie z PiS – u i LPR -u, a może byście powalczyli o te kilkaset tysięcy ludzi, których SLD obecnie zamierza ograbić nowym podatkiem od transakcji ziemią? Nie spadnie wam z głowy korona, gdy w miejsce górnolotnych twierdzeń zajmiecie się konkretem. Wasze notowania zauważalnie podskoczą, kiedy publicznie i powszechnie ogłosicie, że omawiany tu podatek usuniecie natychmiast po zdobyciu władzy! Nie obawiajcie się tego, chyba, że w waszych wyborczych sztabach pełno jest szpicli od konkurentów, którzy dobre pomysły wam podkradną!

ZAMIESZCZAMY W UZUPEŁNIENIU NA PROŚBĘ CZYTELNIKA WYRAŻONĄ W KOMENTARZU POD ARTYKUŁEM

Gazeta Prawna sierpień 2005

Grunty z VAT-em

Projekt nowej ustawy. Gminy mogą stracić. Jak wynika z informacji „Gazety Prawnej”, wprowadzenie nowej ustawy o VAT może uszczuplić dochody gmin. Do ich budżetów może przestać napływać część kwot, które obecnie otrzymują z 2-proc. podatku od czynności cywilnoprawnych związanych ze sprzedażą gruntów budowlanych. Obecnie VAT podlega jedynie sprzedaż budynków, budowli i lokali stanowiących odrębną własność. Grunt, na którym się znajdują, według obowiązujących przepisów nie jest towarem, co oznacza, że nie jest opodatkowany.

– W opracowanym przez Ministerstwo Finansów projekcie nowej ustawy o VAT do towarów zaliczono tereny, które zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz przepisami szczególnymi przeznaczone są pod zabudowę – powiedział „GP” prof. dr hab. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych. To oznacza, że sprzedaż takiego terenu zostanie objęta podstawową stawką VAT. Rozwiązanie to pociągnie za sobą daleko idące konsekwencje. – Jeżeli np. ktoś sprzeda teren rolny, to nie będzie musiał płacić VAT. Gdy jednak nabywca doprowadzi do odrolnienia gruntu i następnie sprzeda go jako teren budowlany, to już będzie musiał zapłacić 22-proc. podatek – wyjaśnił prof. Modzelewski.

Przypomina on, że obecnie od transakcji związanych ze sprzedażą gruntów płaci się 2-procentowy podatek od czynności cywilnoprawnych, który zasila budżety gmin. Jeżeli sprzedaż terenów przeznaczonych pod zabudowę zostanie objęta VAT-em, to nie będzie od niej pobierany podatek od czynności cywilnoprawnych. Zgodnie bowiem z art. 2 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, nie podlegają temu podatkowi czynności, gdy przynajmniej jedna ze stron opodatkowana jest VAT-em lub z niego zwolniona.

Zdaniem prof. Modzelewskiego, wprowadzenie w życie nowych przepisów może oznaczać, że do budżetów gminnych przestaną napływać znaczące kwoty, które obecnie otrzymują ze wspomnianego 2-procentowego podatku od czynności cywilnoprawnych związanych ze sprzedażą gruntów budowlanych.

Na wprowadzeniu nowej ustawy zyska natomiast budżet państwa, który będzie zasilany 22-proc. VAT naliczanym od sprzedawanych terenów pod zabudowę.

Przyjęcie proponowanych regulacji może wpłynąć na popyt na tereny budowlane, który i bez tego jest obecnie bardzo słaby. – Gdy sprzedaż ziemi była objęta 5-procentową opłatą skarbową, to powszechnie twierdzono, że jest to zbyt wysoka stawka. W rezultacie zastąpiono ją 2-procentowym podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Natomiast po wprowadzeniu zmian sprzedaż terenów budowlanych zostałaby objęta 22-procentowym VAT. Moim zdaniem, tak wysoka stawka VAT osłabi popyt na działki budowlane – uważa prof. Modzelewski.

Krzysztof Tomaszewski

Komentarze czytelników

ONA:

Następne lobby branżowe. W dodatku jest to chęć zahamowania i tak nieelastycznego rynku obrotu nieruchomości. Czy osoby fizyczne ( kupujący i sprzedający) znowu mają wzbogacić budżet Skarbu Państwa?

Podaż jest w obecnej chwili i tak zwiększona a popyt minimalny- to wbrew jakimkolwiek regułom rynkowym. czy tak Państwo wspiera wolny rynek? czy znowu ma się zacząć czarny rynek/ umowy spisane odręcznie wstecz data i po 20 latach - zasiedzenie? To na pewno będzie tańsze niż te 22%, a może najpierw dorwać się do diet radnych i posłów!!!

Kiedyś to byli pracownicy, którzy dodatkowo zajmowali te funkcje. Niech OBOP czy inna instytucja zbada jaki procent warszawskich radnych ma pracę? Ilu z nich po prostu działa w spółkach miejskich - za ile? W radach nadzorczych etc.? Podobnie z posłami. Gdzie te ich biura poselskie? Kto je prowadzi- krewni posła, czy senatora? a może wymieniają się dziećmi w ramach tej samej partii- zatrudniając je w swoich biurach.

Kto z posłów zamieszkuje w Warszawie- zamiast w regionie z którego został wybrany/ jaki kontakt mają z wyborcami? czy p. Pawlaka lub p. Struzika widuje ktoś częściej w Płocku czy w Warszawie? Ile mieszkań znowu przekazano nowym reprezentantom? Mają już działki więc po co zniżki, ( każdy może mieć je raz w życiu za te 350 mkw.) , mają za mieszkania na wynajem- po co więcej uprawnionych, co jeszcze zlikwidować/ jakie ulgi? Niech Pan Kołodko pomyśli o odpowiednich karach np. za samowolę budowlane etc.

ONA

Rozgoryczony:

Propozycja opodatkowania sprzedaży gruntów 22% VAT jest dowodem na to, że minister finansów nie ma pomysłu skąd wziąść pieniądze na łatanie budżetu i na składki do UE. Jak widać nie kwapi się on do ograniczenia swoich wydatków (tych zbędnych)i wydatków partyjnych kolesiów. Zamiast chronić kraj przed transferowaniem pieniędzy za granicę woli obciążyć nas - Polaków za swoją nieudolność i bałagan w podatkach.

Realista:

A skąd Min.Finansów ma brać pieniądze: markety wypierają polskich kupców i firmy handlowe i mając zwolnienia podatkowe, Polacy likwidują interesy i nie płacą podatków; zagraniczne koncerny ma zakończeniu zwolnień wyprowadzają pieniądze w sposób ogólnie znany np. na księżycowe honoraria, oczywiście pod bacznym okiem Min.Finansów, ale niech nasz przedsiębiorca zaliczy sobie garnitur w koszty dopadną go niezłe kłopoty; - produkcja przemysłowa jest w Polsce stale likwidowana, skąd mają być podatki? SPRZEDAŻ Polskiego Cukru Francuzom i wiele innych tylko w tym roku. Robimy sobie bezrobocie i brak wpływów budżetowych na własne życzenie. Następny ruch w celu zapełnienia dziurawej kasy z naszych kieszeni to planowany w 2006 r. podatek katastralny (standard w U.E.) rzędu 2% rocznie od szacowanej wartości nieruchomości przez urzędnika. W wypadku nie wypłacalności w opłacie (2% od typowej wartości mieszkania 100 000zł to 2000 zł rocznie) postępowanie egzekucyjne (dług na hipotece). Wtedy to część Polaków będzie miała niezłe problemy.

Mądrala:

kolega realista to niech nie pisze nieprawdy, jakie 2% katastralnego - przynajmniej 10 razy mniej od mieszkaniówki kolego. Nie trzeba wierzyć palantom - politykom tylko porachować. Z tymi marketami to tez blaga - okazuje się, że już się rodakom przejadły. A że VAT od gruntów to paranoja to sprawa jasna, wszystko po to aby pieniążki poszły do Warszawki zamiast zostać w samorządzie - no ale Lepper jak wygra wybory to przecież musi mieć jakąś kasę na te zasiłki, dla wszystkich którym je obiecał - jasne że musi mieć. Unia tego nie sfinansuje przecież.

Patrzeć trzeba realnie!

UZUPEŁNIENIE 2.

Opodatkowanie podatkiem VAT dostawy działki budowlanej.

Pytający zamierzają nabyć działkę budowlaną od rolnika nie będącego podatnikiem podatku od towarów i usług w celu wybudowania domu mieszkalnego. Przedmiotowy teren nie jest uzbrojony w media i nie ma na nim posadowionych żadnych budynków.

Zapytanie i stanowisko podatnika:

Pytający proszą o wyjaśnienie czy dostawa działki budowlanej przez rolnika nie będącego podatnikiem podatku VAT podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Zdaniem pytających czynność powyższa nie jest opodatkowana podatkiem VAT.

Ocena prawna stanu faktycznego:

Zgodnie z treścią art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 11 marca 2004r. /Dz. U. Nr 54, poz. 535/, zwanej dalej ustawą o VAT, opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług podlega m. in. odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. W myśl art. 2 pkt 6 w/w ustawy pod pojęciem towarów rozumie się również grunty.

Na mocy art. 43 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT zwolniona od podatku została dostawa terenów niezabudowanych innych niż tereny budowlane oraz przeznaczone pod zabudowę. Dostawa gruntów budowlanych i przeznaczonych pod zabudowę dokonana przez podatnika podatku od towarów i usług w ramach wykonywanej działalności gospodarczej nie korzysta ze zwolnienia określonego w art. 43 ust. 1 pkt 9 w/w ustawy i podlega opodatkowaniu według stawki 22%.

Podatnikami podatku od towarów i usług, w świetle art. 15 ust. 1 ustawy o VAT, są osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne, wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 2, bez względu na cel lub rezultat takiej działalności. Działalność gospodarcza obejmuje zaś (zgodnie z ust. 2 art. 15 w/w ustawy) wszelką działalność producentów, handlowców lub usługodawców, w tym podmiotów pozyskujących zasoby naturalne oraz rolników, a także działalność osób wykonujących wolne zawody, również wówczas, gdy czynność została wykonana jednorazowo w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy. Działalność gospodarcza obejmuje również czynności polegające na wykorzystywaniu towarów lub wartości niematerialnych i prawnych w sposób ciągły dla celów zarobkowych.

Jak wynika z ust. 4 cytowanego wyżej artykułu w przypadku osób fizycznych prowadzących wyłącznie gospodarstwo rolne, leśne lub rybackie za podatnika uważa się osobę, która złoży zgłoszenie rejestracyjne, o którym mowa w art. 96 ust. 1.

Z przywołanych wyżej przepisów wynika, iż dostawa gruntu podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług w sytuacji gdy sprzedawcy można przypisać znamiona działalności gospodarczej prowadzonej z zamiarem wykonywania jej w sposób częstotliwy, co czyni sprzedawcę podatnikiem podatku VAT wykonującym działalność gospodarczą w rozumieniu art. 15 ustawy o VAT
.
Jeżeli zatem okoliczności dokonania przez rolnika dostawy gruntu przeznaczonego pod zabudowę wskazują na zamiar dokonywania czynności w sposób częstotliwy, to dostawa taka podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług według stawki podatku 22%. Czynność taka wyczerpuje bowiem definicję działalności gospodarczej zawartą w art. 15 ust. 2 ustawy o VAT a sprzedający staje się podatnikiem podatku od towarów i usług.

Podkreślić przy tym należy, iż zgodnie z art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. d) ustawy o VAT do podatników dokonujących dostaw terenów budowlanych i przeznaczonych pod zabudowę nie znajduje zastosowania zwolnienie podmiotowe określone w ust. 1 i 9 tego artykułu.

Nie podlega natomiast opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług jednorazowa dostawa gruntu przeznaczonego pod zabudowę, niemająca charakteru częstotliwego, dokonana przez osobę fizyczną prowadzącą wyłącznie gospodarstwo rolne, nie będącą podatnikiem podatku od towarów i usług. PI/005-517/04/CIP/01

(źródło: Izba Skarbowa w Gdańsku 11/01/2005)

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010