W ODPOWIEDZI RODMANOWI cz. I i II

Na marginesie mojego ostatniego artykułu „Dziedzictwo Stalina” Rodmanowi w odpowiedzi:

- Zmarły niedawno Moskal czytając w niebie, że został nazwany komunistą musi się pokładać ze śmiechu. Cała elita komunistyczna i wszyscy jej agenci w minionych piętnastu latach robili wszystko, żeby opluć i oczernić w każdy możliwy sposób prezesa Polonii Amerykańskiej. W takiej sytuacji nazwanie go komunistą, to już nie żart, to kosmiczna bzdura!

- W Radiu Maryja przez wiele lat działali (starannie ukrywając swe pochodzenie) narodowi komuniści. Ostatnio jednak szef tego radia zaczął udzielać anteny i innym opcjom i nurtom polskiego życia społecznego, co wywołało histeryczny atak na tę rozgłośnię między innymi Lecha Wałęsy. Czyżby chodziło tu o zemstę na księdzu prowadzącego to radio, że ostatnio daje antenę innym opcjom i ubeków z niego chce się wyraźnie pozbyć?

- Doprawdy nie wiem, jaką grupę ubeków, inną niż „Gazeta Polska”, miałbym popierać. Napisałem i opublikowałem głównie na łamach „Gazety” Toronto ponad 250 artykułów, w których często opisywałem dokładnie różne ubeckie manewry i działania. Ostatnio piszę o tych sprawach w „Orientacji...” Które z nich popierałem? Żadnych!

Wysiłek podjęty przez Rodmana, by po moim artykule na łamach skromnej przecież w odbiorze „Orientacji...” robić czytelnikom wodę z mózgu dowodzi, że są w nim treści szalenie dla ubeckiego lobby niewygodne – co osobiście uważam za ich wysokiej klasy pochwałę!

W ODPOWIEDZI RODMANOWI cz.II

Oj nastąpiłem Rodmanowi na odcisk, nastąpiłem, skoro w komentarzach aż pięciokrotnie o godz.: 19:56 20:03 20:05 20:08 20:20 wylewał swe żale! Odpowiedzieć na nie można następująco:

Moskal należał do takiej kategorii ludzi, którzy gdy na niego plują, to nie mówił, że deszcz pada. Rodman natomiast chciałby, żeby na obrażanie Polaków przez grupy reprezentujące żydowskie lobby w Stanach Zjednoczonych nie reagować, nie protestować, tylko dać się przez nie wdeptywać w ziemię! Moskal reagował i protestował, za co cześć mu i chwała! Postawa obrony dobrego imienia Polski jest Rodmanowi wyraźnie obca, więc niech tym, którzy tego imienia bronią, nie udziela rad!

W Radiem Maryja jest rzeczywiście pewien problem, gdyż jego kierownictwo na wiele lat oddało w nim ster ideologiczny narodowym komunistom. Być może wzięło za dobrą monetę twierdzenia o to, że walczą oni o Polskę i polskość, gdy tymczasem są to tylko ich propagandowe chwyty. Pojawienie się w tym radiu Wyszkowskiego, częsta w nim obecność Macierewicza i innych dowodzi jednak, że ksiądz Rydzyk nieco przejrzał na oczy i dostrzega już inne, niż nacjonalkomunistyczne punkty widzenia na obecną Polskę, co należy pochwalić. Zresztą za to właśnie był ostatnio wściekle atakowany! Bo w istocie narodowi komuniści jeszcze istnieją w polskim życiu społecznym tylko dzięki hołubieniu ich przez księdza Rydzyka, a gdy ten z pomocy im się zaczyna wycofywać, podnosi się w kraju olbrzymi propagandowy wrzask, a do pomocy w akcji przeciwko temu zagrożeniu zostaje wezwany sam Wałęsa! Kiedy Rydzyk dopuści u siebie na antenie różne opozycyjne wobec komunistycznych elit nurty na równych prawach, wtedy los narodowych komunistów – ich marginalizacja będzie ostatecznie przesądzona. Stąd nerwowość w ich szeregach i wyzwiska, którymi Wałęsa obrzucał Radio Maryja!

Opinia, że LPR jak zostanie dopuszczony do kasy państwowej, to też będzie kradł, to bardzo nieudolna manipulacja. Przy pomocy podobnych chwytów starano się wielokrotnie kompromitować Kaczyńskich, ale się nie udało. W polityce i prawie liczą się wyłącznie fakty dokonane i tylko za nie można oceniać i rozliczać polityków. A dobrymi i złymi chęciami jest przecież wybrukowane całe piekło!

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010