27. Małe Monachium*

ALAIN BESONçON

Małe Monachium*

By pojąć w pełni naturę dyskretnej zbrodni, jaka dokonuje się na naszych oczach, trzeba pamiętać o następujących kluczach interpretacyjnych:

Po l. - Rola narodu litewskiego jest bardzo istotna; w średniowieczu kontrolował on całe dorzecze Dniepru, to jest praktycznie całą zachodnią połowę Rosji; jego władcy z rodu Jagiełłów zostali królami Polski w czasach największej potęgi tej Korony; wielcy Polacy, począwszy od Adama Mickiewicza a na najsławniejszym poecie współczesnym Czesławie Miłoszu skończywszy, związani są z Litwą. Naród ten walczył ze stalinizmem z bronią w ręku aż do lat 50-tych; w latach 1939-45 deportowano jedną czwartą narodu i ci ludzie w większości nigdy nie powrócili. Wyobraźmy sobie, że Hitler po najechaniu na Francję, deportuje 12 milionów Francuzów - oto jak wygląda cierpienie Litwinów.

Po 2. - Gorbaczow nie ma najmniejszego zamiaru oddać Litwinom niepodległości, jaką wydarł im jego poprzednik do spółki z Hitlerem. Bezprawie ukrywa on za zasłoną nieokreślonego, przyszłego prawa. Jeżeli projekt tej ustawy przejdzie, secesja republiki będzie musiała być zatwierdzona przez większość deputowanych. Zjazd deputowanych składa się dzisiaj w 80 proc. z komunistów - przyjaciół Gorbaczowa.

Litwini nie mają żadnego powodu, by pokładać nadzieję w tym procesie. Co więcej, domagają się nie secesji, lecz zwrotu niepodległości, która pozostała zresztą do dziś uznana na forum międzynarodowym.

MÜNICH - VALTA – VILNIUS

Po 3. - Katastrofa niemiecka Gorbaczowa, szczególnie wyniki ostatnich wyborów w NRD, zadała bolesny cios jego koncepcji „wspólnego domu europejskiego”, to jest - nadziei na pasożytnictwo kosztem Europy.

Pozostaje zatem wycofanie się na ocalałe pozycje imperialne i ignorowanie reakcji zachodnich. By te reakcje nie były jednak zbyt gwałtowne, Gorbaczow wybrał taktykę nękania, dławienia, taktykę okupacji wojskowej poszczególnych budynków publicznych i drukarń, taktykę punktowej przemocy dokonywanej rękami terrorystycznych bojówek spod znaku SPECNAZU.

Po 4. - Gorbaczow starannie przygotował kontekst międzynarodowy swojej operacji. Przekonał Zachód, że jest reformatorem, co pozwala przypisać rzekomym konserwatystom akcje represyjne i nie ponosić ich kosztów dyplomatycznych.

Zachód już uznał, że Gorbaczow jest dla niego większą wartością niż Litwa i że nie należy mu w niczym przeszkadzać. Co więcej, ten sam Zachód już pogodził się z braniem za twarz Armenii, z represjami w Gruzji, a dławienie Azerbejdżanu powitał nawet z entuzjazmem. Gorbaczow mógł więc uznać, że na Litwę Zachód również nie zareaguje. I co do tego

Po 5. - miał rację. Przywódcy zachodni musieli - co prawda - uznać, że prawo jest jednoznacznie po stronie Litwinów. Ostatecznie jednak przyszli do przekonania sformułowanego przez panią Thatcher, że należy głosić „powściągliwość po obu stronach”.

Po stronie sowieckiej powściągliwość ta polega na uniknięciu masowej masakry, po stronie litewskiej - na rezygnacji ze swych praw do wolności i niepodległości. Rosyjski Ruch Demokratyczny już dziś wyraża ubolewanie z powodu tego zachodniego tchórzostwa. Zauważono również milczenie Papieża na temat tego tak katolickiego kraju. Potrzeba nie dyskretnej mediacji, lecz czegoś więcej.

Kraje Europy wschodniej także nie wykazały się szczególną odwagą, a najmniejszą pewien kraj, którego losy związane są z losem Litwy przynajmniej od czasu Grunwaldu - Polska.

Jeżeli Zachód nie otworzy oczu, jeżeli nadal będzie utrzymywał, że należy za wszelką cenę „pomagać Gorbaczowowi” - ten ostatni wygra, na całej linii. Ale nie na długo. Rozkład kraju postępuje, podbite narody organizują stopniowo ruch oporu.

Małe Monachium, jakie dokonuje się dzisiaj, nie na wiele przyda się Sowietom. Najgorzej - bo hańbą - zapłaci za to Zachód.

(Tłumaczenie - wg RFI) „LE FIGARO”, 17.IV.1990.

(*) Tytuł pochodzi od red. CONTRY. Przygnębiające jest, że po pięciu miesiącach tekst ten pozostaje jak najbardziej aktualny (red.)

„Rzeczywistość nigdy nie jest tak prosta jakby się mogło wydawać.”

Kardynał A. Casaroli, 1.06.90 - o Litwie.

„Wałęsa awanturniczo zażądał wyjazdu wojsk sowieckich.”

„L 'Express”, 3.06.90 - o awanturnictwie.

„Naszym obowiązkiem jest pomóc Gorbaczowowi.”

Międzynarodówka Chrześcijańsko-Demokratyczna - o obowiązkach.

Contra 1988-1990