"ZDZIWISZ SIĘ"

Klapa i beznadzieja - tak oceniam "normalność" rządów Platformy w tym PSL-u i Tuska. Nie wnikając w detale można w skrócie podsumować 102 dni tego eksperymentu. Rząd, którego żaden - żaden minister nie jest odpowiednio wyedukowany do sprawowania swego urzędu, przypadkowe inicjatywy ustawodawcze, których jak na lekarstwo, zapaść w służbie zdrowia, budżetówce w konsekwencji Polska ogarnięta strajkami. Cuda rozpłynęły się w hasłach i obietnicach przeciągniętych juz na 3000 dni. Klapa na arenie międzynarodowej skutkuje utrata wiarygodności partnerskiej w współpracy nad ważnymi projektami (energia, gaz, tarcza antyrakietowa, polityka NATOwska). Jednym słowem chaos i beznadzieja... a miało być tak milo i z klasa. Gdzie ci fachowcy?

Cóż, merytoryka medialna wyniesiona rodem ze szkoleń PZPR-u i służb specjalnych, których świetnym przedstawicielem był Urban (ten sam język stosuje Komorowski, Niesiołowski i paru młodych adeptów PO) przyniosła wyborczy sukces. Dzisiaj to juz jest za mało i smutna rzeczywistość powoli zaczyna rozliczać te ekipę. Media nabrały wodę w usta, bo sukcesów brak, a... i premier zaczyna być sekowany. Amerykański przykład niechęci spotkał go dość szybko, bo cóż jest garstka 50 "zasłużonych dla WSI" Polonusów i bombowy przykład cywilnego samolotu.

Miało być z mojej strony krótko i będzie.

Przewidywania na jutro. Otóż jeszcze z miesiąc i zaczną się pierwsze roszady w rządzie oraz pierwsze konflikty z PSL-em. Służby specjalne wyczerpią poszukiwanie haków na poprzedników (z PiSu) i będą sobie same kreować rzeczywistość tak jak było za czasów WSI. Rozparcelowane będą resztki państwowych spółek, co w przyszłości zaskutkuje kolejnymi komisjami sejmowymi. Polska będzie nadal poklepywana po ramieniu przez partnerów zagranicznych do czasu, kiedy warto będzie to jeszcze robić. Na euro 2012 kibice nie dojadą żadną autostrada bo... będzie brakować ostatnich 300 m a opłaty będą 200 krotnie wyższe niż na zachodzie (patrz partnerstwo społeczne przy budowach). Media staną się jak za komuny - nijakie, bo najbardziej wiarygodną rubryka będą wiadomości sportowe. Cenzura w mediach publicznych będzie bardziej precyzyjna tak by nie dopuścić opozycji do dyskusji. Wykreowany będzie nowy Lech Wałęsa - który tym razem nie będzie miał drugiego imienia (Bolek) i nie będzie musiał przepłacać operacji za granica i... nie będzie to A.Lepper, ani p. Palikot który powinien pokazać swoje papiery zdrowotne.

Będzie natomiast 160% poparcia dla PO, 250% dla p. Tuska a 9% dla PiS i 2% dla braci Kaczyńskich.

Lustracja zajmie się LiD a p.Borowski założy nowy Kongres Polonii Amerykańskiej a p. Borusewicz z doradca Gugałą zreformuje UPSAL w Ameryce Łacińskiej. Zamiast CBA powstanie ministerstwo zwalczania niewierzących w rząd i zostanie ustalone nowe święto państwowe "zDziwisz się" które zastąpi Orkiestrę Świątecznej Pomocy.. Autorytety będą dostawać podwójne profesury, a dawni PRL-owscy prokuratorzy i sędziowie odszkodowania za postępki Maciarewicza.

Wrocław zmieni nazwę na Breslau a p.Kutz z mecenasem Piotrowskim uzdrowią kopalnie Harenda. Dochnal zostanie doradca ministra Ćwiąkalskiego, a wiosna zamieni się z latem. Zimy i jesieni już nie będzie, ani wierszy pisanych pod lipa... Cudów będzie co liku, Irlandii kilka, a czas zatrzyma się na 2999 dniach i nie trzeba będzie juz wyborów mieć.

Moje pytanie jednak pozostanie - kto wyjaśni gdzie podziewały się niewydrukowane karty do głosowania będące w dyspozycji Państwowej Komisji Wyborczej, która nie przekazywała ich w komplecie na wybory. Dlaczego nie ma tutaj kontroli społecznej? A wspomnę, że tak się dzieje od okrągłego stołu do dzisiaj.

Wasz lub nie... Piotr Z.

Autor publikacji