ZAUFANIE

Jak można mieć zaufanie do Ministra Sprawiedliwości - obrońcy podejrzanych o jawne przestępstwa (Stokłosa, Alexis),byłym biegłym firm przekręcających duże społeczne pieniądze... Jak wiemy obrońca 'wchodzi" w najczarniejsze tajemnice tych, którzy się bronią przed wymiarem sprawiedliwości. Taki obrońca jest obarczony tajemnica adwokacka i... teraz staje po drugiej stronie jako minister strzegący prawa.... Co powinien zrobić, kiedy wie ze jego były klient np. zabił lub wytransferował nielegalnie miliony euro...

Gratuluje Panu Premierowi T. odwagi w takiej nominacji, ale dla mnie nie jest to człowiek któremu zaufam, bo się nie da. Nie wiem czy on będzie strzegł prawa czy swoich klientów...
Nie ufam nowo powołanym ministrom resortów siłowych ponieważ do tej pory żaden nie wypowiedział się na temat bezpieczeństwa państwa ani nas obywateli. Wręcz odwrotnie, zaczęto kwestionować słuszność likwidowania pozostałości wpływów KGB w te resorty, a CBA juz skazano na banicje mimo pozytywnych i wyraźnych działań tego biura w ciągu jednego roku.
Formacja ludzi z PO choć pod innymi szyldami była juz przy władzy. Efekty tych rządów były mizerne, bo ani nie rozliczono poprzedniego systemu, ani nie przerwano skandalicznych prywatyzacji, ani nawet nie próbowano walczyć z korupcja... A mieli dostęp do wszystkiego i archiwów SB i WSI itd... Brak woli czy....

Akurat pamiętam rok 1992 kiedy obalano rząd Olszewskiego za próbę lustracji... Ci sami ludzie (Wałęsa, Tusk, Pawlak, Niesiołowski...) z tymi samymi metodami propagandowymi...
Rząd pana Premiera T. zgodnie z programem 1992 roku od razu skupił się na czystkach, akurat tam gdzie dotyka to rozliczeń i korupcji.
Konkluzja rodzi się sama, - tu nie chodziło o przejęcie władzy, bo"styl rządzenia" itp., tu chodziło o przerwanie dochodzenia do prawdy i właśnie dojście normalności (tylko nie tej Jaruzelskiego).

Dzisiaj media okrzyknęły skandalem - podkreślam skandalem, ze przewożono nieoznakowanymi autami i to pod ochrona nocy po byłej WSI. Tak należało to przewieść dużo wcześniej a nie w ostatni dzień i z tym się zgadzam. Ale dlaczego ma to być skandal? Po prostu ta nowa władza zdaje się nie wzbudziła takiego zaufania, by jej powierzyć dokumenty np. zeznań weryfikowanych agentów WSI. A pewnie jest tam wiele bardzo ciekawych faktów, które być może znajdą się w prokuraturze. Można powiedzieć, że zwinięto nowej władzy niezły kąsek przed nosem i to, dlatego że nie wzbudziła ona pełnego zaufania aby kontynuować rozliczenie WSI do końca. No i nowa władza ma problem... na razie nie wie, co w trawie piszczy, a może nie tylko piszczeć, ale i całkiem głośno trąbić.
Tak oto trwa "przekazywanie" władzy...

Dlaczego przewożono nocą? - A czy ktoś wyobraża sobie przewożenie oznakowanymi autami, w dzień przez zatłoczoną i rozkopana Warszawę. Najlepiej z powiadomieniem mediów... że wiozą bardzo tajne dokumenty.
To są dzisiaj najważniejsze dla Polski - a nie program rozwoju kraju, bo takiego rząd PO-PSL nie ma.
Gdyby prowadzone były rozmowy o gospodarce i przyszłości Polski pewnie nie byłoby juz problemu lustracji i rozliczeń... bo mięlibyśmy to juz dawno za sobą i nie trzeba by było przeszmuglowywać cokolwiek miedzy urzędami...

PS
Dziennikarka TV Info podczas przejmowania władzy zadała pytanie drugiej dziennikarce, „co ty o tym myślisz...?" Zawodowy dziennikarz nigdy nie ma prawa wypowiadać tego, co on sobie myśli, bo to co myśli może mówić sobie w domu. On ma jedynie bezstronniczo zrelacjonować fakt i nic więcej. Opinie o tym fakcie ma wyrobić sobie widz sam, bez prywatnych odczuć takiego czy innego dziennikarza. Ale w Polsce dziennikarze zuzurpowali sobie prawo do wtykania widzom własnych opinii, które dodatkowo mają służyć jako prawda oczywista. Zresztą tak samo wypowiadają się politycy słowami - ja wiem co chce naród itd. To jest propaganda tychże dziennikarzy czy polityków. A jedni maja tylko relacjonować fakty a drudzy proponować narodowi najlepsze rozwiązania gospodarcze czy społeczne. Na to uczulam od dawna, by nie być manipulowany... a przede wszystkim każdy powinien być informowany, bo jak powiedział Szymon Wiesenthal - tylko ten może się obronić, kto jest poinformowany.

Autor publikacji