KUCZMA – ZWYCIĘZCA POMARAŃCZOWEJ REWOLUCJI

Ukraińscy politolodzy oceniają straty i zdobycze ukraińskich sił politycznych w rezultacie „pakietowego” głosowania zmian do konstytucji i ustawy o wyborach prezydenckich.

Ekspert Instytutu Studiów Strategicznych Wiktor Nebożenko uważa, że „w dzisiejszym głosowaniu wygrał przede wszystkim Łytwyn, Kuczma i Medwedczuk.” Łytwyn zajął miejsce Kuczmy jako kluczowy gracz w ukraińskim procesie politycznym. „Nasza Ukraina przegrała bardzo dużo a władza prezydencka pomniejszona została o przynajmniej dziesięć razy. A to oznacza, ze prezydent Juszczenko, jeśli wygra prezydenturę, nie będzie mógł wypełnić zobowiązań wobec swego otoczenia” – stwierdził Nebożenko w ankiecie eksperckiej przeprowadzonej przez Centrum badań wartości politycznych.

Myśl swojego kolegi podziela redaktor naczelny czasopisma „Polityczna Dumka”, Wołodymyr Połochało, nazywając to, co stało się w środę w parlamencie „parlamentarną kontrrewolucją”. „Nie zdarza się tak, że, jak mówi Kuczma, nie ma zwycięzców ani przegranych, zawsze są zwycięzcy i zwyciężeni” – zaznaczył politolog.

Połochało uważa, ze w rezultacie przegrała „pomarańczowa rewolucja”, spodziewając się, że liderzy opozycji zostaną przywódcami rewolucji, oni jednak odmówili bycia liderami rewolucji i zostali liderami przegranego procesu. Natomiast „ten, przeciwko któremu rewolucja była w istocie skierowana – Kuczma – wygrał” – dodaje Połochało.

Przeciwnego zdania jest Wołodymyr Fesenko, dyrektor Centrum Stosowanych Studiów Politycznych „Penta”, który uważa, że przegranych... nie ma. „Według mnie, wygrali wszyscy ci, którzy pragnęli kompromisu, którzy pragnęli uzgodnienia interesów, którzy pragnęli znalezienia drogi wyjścia z politycznego kryzysu. Myślę, że z tego punktu widzenia wygrali obywatele Ukrainy, wygrało społeczeństwo” – uważa Fesenko.

Solidaryzuje się z nim kierownik ukraińskiego oddziału Międzynarodowego Instytutu Studiów Humanistycznych i Politycznych Wołodymyr Malenkowycz. „Wygrała przede wszystkim cała Ukraina. System polityczny będzie reformowany i to jest najważniejsze, tylko to może usprawiedliwić „pomarańczową rewolucję”, dlatego, że rewolucja mienia system władzy a nie ludzi w jednym i tym samym systemie” – powiedział, zauważając przy tym, że szanse Juszczenki na wygraną w wyborach są teraz niewiele większe niż Janukowycza. „Uważam, że uchwalony pakiet z reforma konstytucyjną jest korzystny dla całej Ukrainy. Ale najmniej korzysta z tego Juszczenko i jego drużyna, a to dlatego, że po roku Juszczenko straci znaczną i może decydującą część swoich prerogatyw” – uściślił Malenkowycz.

Dlatego, według politologa, „Juszczenko musi spełnić swe obietnice w ciągu roku – i to wszystko. Większej części obietnic nie będzie mógł wypełnić, bo nie będzie miał potrzebnych uprawnień.”

Tłum. R. Różycki

Źródło:

www.ПРАВДА.com.ua, 8.12.2004, godz. 20 min 14

Archiwum ABCNET 2002-2010