Wypadek czy atak terrorystów?

Dziś około godziny 17.00 czasu miejsciowego (około 22.00 czasu środkowoeuropejskiego) pięć wielkich miast amerykańskich, w tym Nowy Jork, zostało całkowicie pozbawionych dopływu energii elektrycznej. Miasta są całkowicie sparaliżowane. W wagonach metra w całkowitych ciemnościach przebywają setki tysięcy uwięzionych ludzi. Nie wiadomo co jest przyczyną tej największej awarii energetycznej w dziejach Ameryki a prawdopodobnie i świata. Nie ma żadnych wiarygodnych informacji ponieważ nie działają telefony, nie fukcjonuje internet... Jedyne szczątkowe wiadomości pochodzą z agencji prasowych, których korespondenci dysponują awaryjnym zasilaniem swoich komputerów i telefonów satelitarnych. Nie wiadomo czy jest to atak terrorystyczny, czy przypadkowa awaria jednej z elektrowni, która wywołała efekt domina unieruchamiając przeciążone kolejne zakłady energetyczne. Wiadomo że nad największą nowojorską elektrownią unoszą się kłęby czarnego dymu. Ryszard Jakubowski

Archiwum ABCNET 2002-2010