„Brak unikatowych kwalifikacji”

Reforma służb specjalnych przeprowadzona przez SLD w roku 2002 zakładała zredukowanie kadr w powołanych do życia agencjach. Redukcję umożliwić miał zapis zawarty w art. 230 ust.1 ustawy o ABW oraz AW:

„Art. 230. 1. Szefowie ABW i AW, każdy w zakresie swojego działania, w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, uwzględniając kwalifikacje zawodowe funkcjonariusza, jego przydatność do służby w ABW albo AW, a także wysokość posiadanych limitów zatrudnienia i środków budżetowych oraz planowaną strukturę organizacyjną, poinformuje pisemnie funkcjonariusza o:

1) proponowanych dla niego warunkach służby albo

2) wypowiedzeniu stosunku służbowego.”

W wydanych 29 czerwca 2002 r. rozkazach o zwolnieniu funkcjonariuszy ze służby podjęcie takich właśnie decyzji kadrowych uzasadniono jedynie

„wejściem w życie ustawy z dnia 24 maja 2002 r. o ABW oraz AW oraz brakiem możliwości zatrudnienia w ramach posiadanych limitów i środków budżetowych”.

W podobny sposób Andrzej Barcikowski, jeszcze jako Szef UOP (później ABW) uzasadniał zwolnienia w wypowiedziach dla mediów:

„Od jutra będzie Pan przyjmował do pracy, czy będzie Pan zwalniał? 6 tysięcy ludzi pracowało w UOP- ie. Ile z tych osób będzie pracowało u Pana, a ile w drugiej Agencji?

Barcikowski: Było 6 tys. etatów, ludzi było trochę mniej, poza tym jest trochę cywili. Generalnie jest tak, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest znacznie większą instytucją, zatrudniającą około 5 tysięcy ludzi, a Agencja Wywiadu zatrudnia dużo mniej osób. Doprowadzamy do pewnych redukcji, sięgają one około 10%, tak żeby utrzymać się w standardach taniego państwa, realizowanych także w cywilnych instytucjach. Nie będzie to żadna czystka kadrowa, nikogo nie zwalniamy. Z mocy ustawy, wszyscy kontynuują swoje funkcje...”. Polskie Radio Pr. I, 28.06.2002 r.
„To nie czystka. Tylko 9 procent funkcjonariuszy UOP nie dostanie propozycji pracy w Agencji - powiedział "Rz" Andrzej Barcikowski, szef ABW. - Zwolnienia i tak były konieczne, bo już w listopadzie zabrakłoby pieniędzy. Wybrano ludzi, którzy się nie sprawdzili ”. „Dymisje w służbach specjalnych”, Rzeczpospolita, 01.07.2002 r.

W odpowiedziach na wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy, które złożyli zwolnieni funkcjonariusze, uzasadnienie wypowiedzenia stosunku służbowego przybrało formę znacznie bardziej rozbudowaną:
„Wydanie decyzji o wypowiedzeniu Panu stosunku służbowego poprzedzała wnikliwa analiza predyspozycji do służby w ABW, z uwzględnieniem kryteriów określonych w art. 230 ust. 1 ustawy z dnia 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Zmniejszenie, w stosunku do Urzędu Ochrony Państwa, struktury etatowej, wynikającej z likwidacji stanowisk, na które zabrakło pokrycia finansowego, wymusiło konieczność dokonania zwolnień funkcjonariuszy w nowopowstałej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wypowiadając stosunek służbowy, uznał, iż brak jest przesłanek wskazujących na przydatność Pana do dalszej służby, bowiem posiadane przez skarżącego zawodowe kwalifikacje nie są unikatowe w skali ABW i nie są niezbędne do zapewnienia skutecznej realizacji ustawowych zadań przez tę Agencję”.

Dalsze rozwinięcie tez, uzasadniających dokonane zwolnienia ze służby, znaleźć można w odpowiedziach Szefa ABW na skargi złożone przez zwolnionych funkcjonariuszy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym:

„O ile w służbie w UOP kwalifikacje te i nabyte umiejętności okazywały się wystarczające, o tyle w służbie w ABW wymogiem stało się posiadanie tych właściwości wraz z unikatowymi. Przy tym jednak nie tylko te specjalne właściwości merytoryczne funkcjonariusza przesądzały o proponowanych warunkach służby w ABW oraz wypowiedzeniu stosunku służbowego. Przesłanki te brane były pod rozwagę przy uwzględnieniu wysokości posiadanych limitów zatrudnienia i środków budżetowych oraz planowanej struktury organizacyjnej ABW(...). Szef ABW nie zdyskredytował w zaskarżonych rozkazach personalnych dokonań służbowych skarżącego, ani też nabytych w służbie umiejętności. W tym kontekście nie można mówić o negatywnej ocenie służby skarżącego. Szef ABW uznał jedynie, iż przesłanki określone w art. 230 ust. 1 ustawy o ABW oraz AW, w odniesieniu do skarżącego, uniemożliwiły dalsze pełnienie przez niego służby w ABW”.

Szef ABW, oceniając umiejętności i predyspozycje zawodowe funkcjonariuszy, wprowadził pojęcie „unikatowych kwalifikacji”. Pojęcie to nie zostało jednak przez niego zdefiniowane, nie znajduje ono również żadnych odniesień w treści ustawy. Ustawa o ABW oraz AW nie wymienia, bowiem jakichkolwiek specjalnych unikatowych umiejętności ani trybu, w jakim - w ograniczonym ustawowo czasie - Szef ABW miałby dokonać ich przeglądu oraz weryfikacji w stosunku do wszystkich zatrudnionych funkcjonariuszy. Nie wiadomo, zatem, w jaki sposób, w jakim trybie ani w oparciu, o jakie kryteria Szef ABW weryfikował zawodowe predyspozycje funkcjonariuszy i w konsekwencji zwalniał ich ze służby.

Ponadto Szef ABW nie zanegował dotychczasowych osiągnięć funkcjonariuszy, ani ich przydatności w służbie. Ponieważ zakres zadań i metod działania ABW nie różnią się od zakresu zadań i metod działania UOP, twierdzenia Szefa ABW nie uzasadniają tezy, jakoby „przesłanki określone w art. 230 ust. 1 ustawy o ABW oraz AW, w odniesieniu do skarżącego, uniemożliwiały dalsze pełnienie przez niego służby w ABW”. Twierdzenia te poza tym przeczą sobie wzajemnie. Do pracy zarówno w ABW jak i w UOP niezbędne są identyczne predyspozycje i umiejętności.

Za Magnum

Archiwum ABCNET 2002-2010