KIEDY NAUMANN BĘDZIE MÓGŁ UKRAŚĆ WIĘCEJ?

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że wypłata odszkodowań słusznie należących się Zabużanom spowoduje podwyższenie podatków, czyli odbędzie się naszym, pozostałych obywateli kosztem. Stąd prosty wniosek: niech mafijne państwo nie płaci Zabużanom a jego obywatelom będzie się żyło dostatniej. Lecz czy przemawia tu troska o stan majątkowy obywateli. Czy wydatki na Naumanna, Jędrucha, Gąsiorowskiego, Gawroniła i spółkę nie powodowały konieczności podnoszenia podatków?

Budżet jest pusty i emeryci muszą płacić podatek od głodowych rent ale importerzy „jednorękich bandytów” od Jaskierni podatku płacić nie muszą. Budżet ich pieniędzy zdaniem Łapińskiego nie potrzebuje. Są więc wydatki, które budżetowi nie szkodzą i takie, które powodują jego załamanie. Te pierwsze to wydatki na potrzeby rządzącej mafii, te drugie dotyczą obywateli.

Porównajmy teraz co jest racjonalne w kapitalizmie, a co w postkomunizmie.

Jeśli w kapitalizmie ograniczymy wydatki państwa, podatki można będzie obniżyć, a budżet i tak się bardziej wzbogaci, bo będzie więcej płatników niższych podatków, mniej ukrywania dochodów i więcej podmiotów gospodarujących wypracowujących opodatkowane zyski. Jeśli ludzie będą bardziej samodzielni, przedsiębiorczy, gospodarka będzie się rozwijać szybciej, dobrobyt i co nie mniej ważne, niezależność obywateli od urzędników, będzie wzrastała. Innymi słowy podstawowe zasady liberalizmu w kapitalizmie są racjonalne i dają pożądane rezultaty.

A teraz co się stanie gdy tak samo będziemy postępować w postkomunizmie. Jeśli ograniczymy wydatki państwa, na przykład na różnego rodzaju zasiłki, wypłaty itp. Podatki nie spadną lecz i tak wzrosną, bo wzrosną apetyty rządzącej elity władzy, jedynie więc zwiększy się fundusz grabieży i rządząca mafia będzie mogła ukraść więcej. Będzie kradła więcej nie dlatego, że jest taka zła, tylko dlatego, że będzie mogła kraść więcej, bo więcej pozostanie w kasie. IM MNIEJ WYSZARPIE OBYWATEL, TYM WIĘCEJ ZOSTANIE DLA NAUMANNA. Naumann jest tu oczywiście rzeczownikiem pospolitym i oznacza beneficjentów państwa mafijnego.

A teraz, jeśli obywatele nie darują państwu żadnej złotówki, tylko stale będą żądać więcej, więcej na emerytury, dopłaty, odszkodowania, cokolwiek. A zatem będą się zachowywać nieracjonalnie z punktu widzenia kapitalizmu, w postkomunizmie fundusz grabieży się zmniejszy. Rządząca elita będzie kradła mniej nie dlatego, że ruszy ją sumienie, lecz dlatego że będzie mniej do ukradzenia. Co najwyżej będzie mogła pojechać do Brukseli i tam robić swoje machlojki, ale tam już sobie z nią dadzą radę.

Warunkiem budowy nowego, zdrowego systemu, jest załamanie obecnego państwa mafijnego i rozbicie rządzącej elity władzy, dlatego trzeba uderzyć w jej interesy ekonomiczne. A zatem żądajmy więcej, żadnych samoograniczeń. Przestaniemy z budżetu brać gdy wy przestaniecie kraść.

Autor publikacji
Ubekistan
Archiwum ABCNET 2002-2010