REDAKTOR PACEWICZ NA POSTERUNKU

Słuchając dzisiejszego (24.06.2003) przeglądu prasy w I programie Polskiego Radia dowiedziałem się, że redaktor Piotr Pacewicz napisał w "Gazety Wyborczej", iż to same kobiety powinny w referendum zdecydować o tym, do jakiego stopnia aborcja powinna być legalna w naszym kraju.

Brawo, Panie Piotrze! Szkoda, że Pan nie wpadł na ten pomysł kilka miesięcy wcześniej i nie rozpowszechnił go już wtedy. Dzięki temu Polska mogłaby zaoszczędzić na kosztach wchodzenia do Unii Europejskiej: po prostu nie w Polsce odbyłoby się referendum, lecz tylko w Niemczech. U nas i tak od 1989 r. przypadka średnio jedno plus ułamek powszechnego głosowania rocznie (uwzględniając drugie tury niektórych wyborów). Skoro o aborcji mieliby decydować nawet nie wszyscy już urodzeni (i pełnoletni), a tylko niektórzy spośród nich, jakoby najbardziej zainteresowani (= kobiety), to o przyjęciu Polski do UE powinien decydować kraj najbardziej zainteresowany (z powodu sąsiedztwa i rozmiarów już istniejących powiązań handlowych), czyli Niemcy.

Rozszerzając: niech by reformy kodeksów w dziedzinie prawa karnego (materialnego i procesowego) poddano referendum, do udziału w którym dopuszczano by tylko osoby, mogące wylegitymować się prawomocnymi wyrokami skazującymi je w sprawach karnych albo orzeczeniami kolegiów d/s wykroczeń!

Pańska troska o oszczędność grosza publicznego jest znana od lat. Z książki "Via bank i FOZZ" Dakowskiego i Przystawy można dowiedzieć się (str. 65), że Pan zmniejszył TYSIĄCKROTNIE wielkość strat zadanych Polsce przez owych aferzystów z FOZZ-u. Dlaczegóz wiec Pan nie zatroszczył się o coraz bardziej pustawą kasę państwa z myślą o referendum akcesyjnym!

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010